Jerzy Janeczek zmarł w niedzielę. Aktor, którego ludzie pokochali za rolę Witii z "Samych swoich" zmarł w tragicznych okolicznościach. Jak ustalił "Super Express" gwiazdor został zabity przez pszczołę.
- Jerzy był uczulony na jad pszczół. Już dwa razy trafił do szpitala po ukąszeniu. Tym razem stanął na pszczole, a ta go ukąsiła w stopę - opowiada nasz rozmówca. - Próbował się ratować. Miał przy sobie adrenalinę, którą sobie natychmiast podał - dodaje.
Żona Janeczka wezwała pogotowie. Lekarze po przebadaniu pacjenta stwierdzili, że jego stan zdrowia nie wymaga zabrania go do szpitala. Niestety tego samego dnia pani Emilia ponownie wezwała pomoc, gdyż jej mąż czuł się coraz gorzej. - Jerzego zabrali do szpitala. Niestety nie udało się go uratować. Zmarł na miejscu - dodaje nasz rozmówca.
Data i miejsce pogrzebu
Jak dowiedział się "Super Express" pogrzeb Jerzego Janeczka odbędzie się we wtorek 20 lipca w kościół św. Doroty i Aniołów Stróżów w Petrykozach. To właśnie w tej miejscowości aktor od lat mieszkał ze swoją ukochaną żoną.