Kim była żona Witolda Paszta? Tajemnicza kobieta na lata zawładnęła sercem gwiazdora

2025-02-18 12:35

Witold Paszt zrobił wielką karierę muzyczną i telewizyjną. Myli się jednak ten, kto myśli, że artysta znany m.in. z legendarnej grupy VOX wiódł życie typowe dla gwiazdy. Muzyk był z jedną kobietą przez niemal pół wieku. Po sześciu latach znajomości wziął z nią ślub. Kim była tajemnicza Marta Paszt, żona Witolda Paszta, która na lata zawładnęła sercem artysty?

Witold Paszt kariera: VOX, "Taniec z Gwiazdami", "The Voice Senior"

Witold Paszt po raz pierwszy ogromną popularność zyskał na przełomie lat 70. i 80. Dziś już niewiele osób pamięta, że to on założył legendarny zespół VOX, w którym poza nim śpiewali Ryszard Rynkowski, Jerzy Słota i Andrzej Kozioł. Witold Paszt szerszej publiczności przypomniał o sobie, gdy w świetnym stylu zajął drugie miejsce w pierwszej polskiej edycji programu "Taniec z Gwiazdami". Występował wówczas w parze z Anną Głogowską. Z kolei pod koniec życia artysta świetnie odnalazł się w show " The Voice Senior" w TVP, gdzie pełnił funkcję wokalnego trenera. Witold Paszt zmarł 18 lutego 2022 roku. Wcześniej trzykrotnie chorował na koronawirusa. Dokładnie cztery lata i jeden dzień przed śmiercią męża odeszła ukochana żona artysty - Marta Paszt. Historia ich miłości jest niesamowita. Niektórzy twierdzą, że takie uczucie zdarza sie tylko w bajkach. Małżeństwo Pasztów zadaje kłam tej teorii. 

Tak wyglądał pogrzeb Witolda Paszta. Fani VOX do dziś żałują

Kim była zona Witolda Paszta? "Zamiast jeździć ze mną na koncerty, postanowiła zająć się domem" Marta Paszt była tajemniczą kobietą

Legendarny muzyk swoją przyszłą żonę poznał w nieco osobliwych, choć romantycznych, okolicznościach. Marta podczas obozu wędrownego skręciła kostkę. Na ratunek przybył - a jakże - Witold Paszt. 

Jak się jej przypatrzyłem, pomyślałem: już cię nie puszczę. Ta dziewczyna okazała się moją żoną

- wspomniał muzyk w rozmowie z "Faktem", już po śmierci ukochanej. 

Kim była Marta Paszt? Na pewna była kobietą tajemniczą. Nie pchała się do mediów czy na ścianki. Żyła zdecydowanie w cieniu męża i była dla niego gigantycznym wsparciem. Małżonkowie mogli na siebie liczyć w każdej sytuacji. Żona Witolda Paszta wspaniale zajmowała się domem i dwiema córkami: Aleksandrą i Natalią. 

Żona zawsze mnie wspierała. Chociaż postawiła jasną granicę, że nie będzie się włączała w moje życie artystyczne. Zamiast jeździć ze mną na koncerty, postanowiła zająć się domem. Bardzo to zresztą lubiła. Wychowywała cudownie nasze dzieci i tłumaczyła im, dlaczego taty wiecznie nie ma w domu, bo córki bardzo za mną tęskniły i nie do końca rozumiały, dlaczego inne dzieci mają na co dzień mamę i tatę, a one nie. Żona mówiła więc, że tata robi coś bardzo dobrego, bo swoją pracą poprawia innym nastrój i że trzeba być z tego dumnym. Słyszałem od niej wiele komplementów. Podtrzymywała mnie na duchu, jak nikt

- tak o żonie mówił Witold Paszt we wspomnianej rozmowie.

Po śmierci taty jego córki zaznaczyły, że ojciec bardzo śpieszył się do jej mamy. Bez niej żył tylko cztery lata i jeden dzien.

Odszedł nasz tata, Witold Paszt. Wspaniały, najlepszy człowiek, najukochańszy dziadek, artysta w pełnym znaczeniu tego słowa. Kiedy już wydawało się, że jest przemocny i niezniszczalny, nagle los się odwrócił i przyszły niespodziewane komplikacje, które znacznie przyspieszyły jego wytęsknione spotkanie z naszą mamą. Bardzo się do niej spieszył

- napisały córki Witolda i Marty Pasztów. 

w naszej galerii prezentujemy zdjęcia Witolda Paszta z różnych okresów kariery

Super Express Google News
Autor:
Żona Witolda Paszta była piękną kobietą. Kochali się przez niemal 50 lat, aż nagle rozdzieliła ich śmierć

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki