Rusin panicznie boi się latać

2009-07-01 19:55

Trzynaście lat temu Kinga Rusin (38 l.) wraz ze swoim ówczesnym mężem Tomaszem Lisem (43 l.) cudem uniknęła śmierci. Samolot, którym para miała lecieć z Florydy do Atlanty, rozbił się. Od tamtej pory Kinga boi się latać.

W 1996 roku Tomasz i ciężarna wóczas Kinga w ostatniej chwili zrezygnowali z podróży. Zorientowali się, że mogą zdobyć znacznie tańsze bilety i wybrali inny lot, a maszyna, którą wcześniej mieli podróżować, rozbiła się. Zginęło 110 osób.

- Ja się zawsze potwornie bałam latać. Nie było mi dane zginąć w wypadku, więc może powinnam się czuć bezpieczna, ale tak nie jest - powiedziała "Faktowi" Kinga.

Katastrofy dwóch Airbusów, do których doszło w ciągu ostatniego miesiąca, na pewno nie zwiększają poczucia bezpieczeństwa u potencjalnych pasażerów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki