Kinga Rusin bez stanika. Niebawem kończy 50 lat [ZDJĘCIE]

MGa

2019-11-21 10:52

Kinga Rusin (48 l.) została wyróżniona Różą Gali za swoją działalność ekologiczną. Teraz razem z partnerem Markiem Kujawą stworzyła inicjatywę "Zielone Serca", czyli społeczność Polaków, którzy chcą chronić Polską Przyrodę i środowisko naturalne. Dla siebie i swoich dzieci - czytamy.

Najnowsze z działu

Baron gościem w domu?

Dopiero Sandra Kubicka broniła Barona przed byłą, teraz wbija mu szpilkę. Ma żal do męża?

Jest fanką programu!

Izabela Trojanowska w jury "Twoja twarz brzmi znajomo"? Kogo zastąpi w show Polsatu?

Pasują do siebie?

Znów ich widziano razem. Piotr Mróz spotyka się z Ewą z "Rolnik szuka żony"?

Trzyma ją na kuchennym blacie!

Vanessa Aleksander nie ma w domu miejsca na kryształową kulę. Zdradziła, co zrobi z wygraną

"Ogień nie kobieta"

Gwiazda "Rolnika" zmieniła się nie do poznania. Marta Manowska jest zachwycona!

- To szokujące i oburzające, ale to prawda! Myśliwi będą zajmować się ochroną przyrody w Polsce! Szefową komisji ochrony środowiska w sejmie została posłanka Urszula Pasławska, obrończyni hodowli futerkowej! (...) Zaznaczała wręcz, że: „Myśliwi to najlepsi przyrodnicy” a „gospodarka łowiecka jest elementem ochrony przyrody”! - czytamy we wpisie "Zielone Serca" na Instagramie.

Kinga Rusin, by zachęcić do sprawy opublikowała swoje mocno roznegliżowane zdjęcie z sesji dla magazynu "Viva". Prezenterka TVN nie ma na nim stanika, a swoje niemal nagie ciało zakrywa dużym liściem palmowym. - Nie straszni nam myśliwi, politycy, lobby leśne czy biznes futrzarski! Uważamy, że każdy obywatel ma prawo wiedzieć o wszystkim co dotyczy jego własności. Bo polska przyroda, polskie lasy i żyjące tam dziko zwierzęta, a także przydrożne drzewa i parki to własność Narodu, a nie kolesi z bronią czy drwali! - grzmi we wpisie.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Kochani, wiecie że sprawy polskiej przyrody od dawna leżą mi na sercu. Jeżeli Wam też, to zapraszam na @zielone_serca ????????????. Polubcie, komentujcie, przekażcie dalej! Piszcie do nas jeżeli chcecie, żebyśmy zajęli się jakimś ważnym tematem związanym z polską przyrodą. Nie straszni nam myśliwi, politycy, lobby leśne czy biznes futrzarski! Uważamy, że każdy obywatel ma prawo wiedzieć o wszystkim co dotyczy jego własności. Bo polska przyroda, polskie lasy i żyjące tam dziko zwierzęta, a także przydrożne drzewa i parki to własność Narodu, a nie kolesi z bronią czy drwali! W temacie ochrony środowiska dzieje się u nas bardzo źle! Ale jak będzie dalej zależy od nas i naszego zaangażowania. Liczę na Was! Polska przyroda potrzebuje Waszego silnego głosu jak nigdy dotąd! Dlaczego akurat teraz? Przeczytajcie ostatni post na @zielone_serca a wszystko stanie się jasne...?Ps. Dziś o komentarze proszę tylko na @zielone_serca ? foto @aldona dla @viva_magazyn Post udostępniony przez Kinga Rusin- Official Profile (@kingarusin) Lis 20, 2019 o 11:10 PST

Wyświetl ten post na Instagramie.

Ale suuuper!!! Jestem w szoku, że tyle osób oddało już na mnie głosy w plebiscycie Róże Gali @magazyngala, „za konsekwentne szerzenie ekoświadomości” ???!!! To miłe☺️ widzieć teraz, że dostrzegacie i doceniacie moje starania. Nie jest najważniejsze kto wygra, ale oczywiście fajnie jest wygrywać. Będzie mi bardzo miło jeśli w tych ostatnich godzinach (do poniedziałku czyli do jutra do 24:00) oddacie jeszcze na mnie głos. Zasady głosowania znajdziecie na stronie www.rozegali.gala.pl (aktywny link w moim bio). Można głosować internetowo (link w moim bio) bądź przez sms. DZIĘKUJĘ????!!! Ps. Zdjęcie pochodzi z eko wydania @viva_magazyn ! i jest autorstwa @aldona❤️ Post udostępniony przez Kinga Rusin- Official Profile (@kingarusin) Lis 10, 2019 o 10:28 PST

Wyświetl ten post na Instagramie.

To szokujące i oburzające, ale to prawda! Myśliwi będą zajmować się ochroną przyrody w Polsce! Szefową komisji ochrony środowiska w sejmie została posłanka Urszula Pasławska, obrończyni hodowli futerkowej! Jest prezeską Klubu Dian zrzeszającego ponad 3 tys. kobiet myśliwych. Zasłynęła stwierdzeniem, że „przyjemność (z polowania) kończy się, kiedy myśliwy strzeli do zwierzyny”. Bo potem jest już tylko „bardzo dużo obowiązków”. Zaznaczała wręcz, że: „Myśliwi to najlepsi przyrodnicy” a „gospodarka łowiecka jest elementem ochrony przyrody”! Adam Wajrak komentując ten wybór powiedział wprost: „Przykro to mówić, ale Lewica, KO i Zieloni oddając takie stanowisko w takie ręce totalnie zawalili" - mówił. OKO.press sugerowało z kolei, że jeden z polityków Lewicy powiedział anonimowo, że „Komisja Środowiska nie była priorytetowa, w odróżnieniu od Komisji Rodziny, dlatego zaakceptowano zaproponowaną między klubami poselskimi przewodniczącą. Czy przedmiotem lobbingu pomiędzy politykami musi być polska przyroda i dobro zwierząt? Czy tak w Polsce wygląda kompromis, że władzę nad środowiskiem oddaje się tym, którzy z premedytacją zabijają? W Senacie jej odpowiednikiem jest podobnie myślący senator Zdzisław Pupa (odznaczony srebrnym medalem zasługi PZŁ). W obliczu takich decyzji nie dziwi fakt że polskie prawo nie chroni skutecznie zwierząt, nawet będących pod ścisłą ochroną. Kilka dni temu w okolicach Słupska, znaleziono martwego żubra. Miał odciętą głowę i ślady po dwóch strzałach z broni myśliwskiej. To najprawdopodobniej osobnik, który od kilku tygodni wędrował po lasach i polach w okolicach Słupska. To zwierzę objęte ścisłą ochroną! Polska przyroda nie trafiła w dobre ręce, dlatego jako społeczność Zielonych Serc musimy jeszcze bardziej stanowczo wyrazić swój głos! Piszcie i informujcie nas o bulwersujących przypadkach niszczenia naszego środowiska! Post udostępniony przez Zielone Serca (@zielone_serca) Lis 20, 2019 o 10:59 PST