Kinga i Małgorzata znają się od lat. Panie połączyła wspólna pasja - miłość do koni. Dziennikarka i prawniczka wielokrotnie spotykały się w stadninie w Gałkowie na imprezach hippicznych organizowanych przez Karolinę Ferenstein (36 l.) i Piotra Kraśkę (41 l.). A i w Warszawie chodziły razem na zakupy, zapraszały na obiadki i babskie pogaduszki.
To jednak zamierzchłe czasy.
- To Kinga wprowadziła Małgosię w świat telewizji. Zapraszała do swoich programów, dużo jej pomagała, a teraz udaje, że właściwie to jej dobrze nie zna - mówi znajomy Rusin i Rozenek. - Gosia jest w szoku. Najwyraźniej Kinga boi się konkurencji - dodaje.
I rzeczywiście jest się czego bać. Akcje Rozenek poszły w górę. Jej program w TVN Style "Perfekcyjna pani domu" cieszy się coraz większą popularnością. Do tego stopnia, że latem zobaczymy powtórki w TVN.
- Są też przymiarki, by drugą edycję także pokazywać w stacji matce, w TVN - zdradza nasz rozmówca.
Jak dowiedział się "Super Express", jeżeli magazyn na głównym kanale się sprawdzi, Rozenek może dostać propozycję poprowadzenia też innego programu. Nic więc dziwnego, że Rusin boi się o swoją pozycję gwiazdy. Szczególnie, że ważą się losy "You Can Dance". Gdy taneczny show zniknie z anteny, Kindze pozostanie tylko "Dzień Dobry TVN". A to zdecydowanie za mało na jej ambicje.