- Kinga bała się konfrontacji z Gosią. I wyjechała na narty - szeptano na konferencji. Cóż, królowa może być tylko jedna!
Rusin nie przepada za Rozenek. Prezenterka "Dzień Dobry TVN" najwyraźniej boi się konkurencji dużo młodszej koleżanki. A jest czego! Perfekcyjna pani domu z dnia na dzień stała się gwiazdą. Każdy o niej mówi, każdy o nią zabiega. A jej program tak bardzo spodobał się widzom, że awansował ze stacji TVN Style do TVN. Mało tego, Małgorzata już podpisała kontrakt na kolejne sezony magazynu "Perfekcyjna pani domu". I to jej gwiazda błyszczy najjaśniej.
Kindze to nie w smak. I już po raz drugi, gdy Rozenek króluje w ramówce stacji, Rusin odpuszcza. Tak było w czwartek, gdy prezentowano propozycje programowe TVN. Tak też było jesienią zeszłego roku, gdy po raz pierwszy przedstawiano w TVN program Małgorzaty. Ostatni raz Kinga promowała się w lutym zeszłego roku. Ale wtedy o Rozenek nikt jeszcze nie słyszał. To się zmieniło i Rusin musiała zejść na dalszy plan.
- Gosia jest też oczkiem w głowie Edwarda Miszczaka (58 l., dyrektor programowy TVN - red.). Kiedyś była nim Kinga - mówi nasz informator.