Kinga Rusin, jak wiele gwiazd, niezwykle emocjonalnie podchodzi do konfliktu na polsko-białoruskiej granicy. Zdaniem dziennikarki, która przelała 30.000 złotych na trzy działające przy granicy organizacje, okrutne jest szczucie i zastraszanie wolontariuszy niosącym pomoc uchodźcom. Przy okazji wbiła szpilkę Annie Popek, która wyznała, że wpuszczanie uchodźców do Polski jest złym pomysłem. "Owszem, wszystkich wzruszają buzie niewinnych dzieci pokazywane z lubością w mediach, co gorsza także zagranicznych. Naiwnością jednak jest sądzić, że możemy pomóc tylko dzieciom i że pomagając im zrobimy dobry uczynek, a przy okazji zadowolimy własne sumienie. Przecież nie można odrywać dziecka od matki a matki od męża, bo to niehumanitarne i po ludzku okrutne" - wyznała Anna Popek. Gwiazda TVP obawia się, że uchodźcy, to podstawieni żołnierze. "Ale jeśli taki jest zamiar wroga? Aby weszli tu pod pozorem łączenia rodzin przebrani żołnierze? A co stałoby się, gdyby zajmowali tutaj domy, gwałcili kobiety, zabijali? Wiemy jak z własnymi obywatelami postąpił Łukaszenka, dlaczego sądzimy że wobec Polaków zmieni metody?" - dodała.
Rusin wbija szpilę Popek
Jej słowa od razu skomentowała gwiazda „Dzień dobry TVN”.
– Niemoralne i niechrześcijańskie są wypowiedzi Ziemkiewicza (krytyka biskupów za chęć niesienia pomocy), Popek (straszy, że może to przebrani białoruscy żołnierze), Pawłowicz (pomoc to zdrada narodowa) czy Jakimowicza, który dopytywał podniecony o możliwość... strzelania. Niech Bóg osądzi ich wszystkich – grzmiała Rusin na Instagramie i nawiązała do Jana Pawła II: – Obrona granic to niejedyna powinność rządzących. Polska, kraj Jana Pawła II, powinna mieć serce - dodała.
Co na to Ania?
- Ja znam poglądy Kingi, bo ona prezentuje je powszechnie. Ale tym razem pojawiło się coś nowego, czyli nawiązanie do Jana Pawła II i bożej sprawiedliwości. Z tej wypowiedzi wynika, że Kinga Rusin wróciła na drogę wiary i szuka poznana Pana Boga, z czego naprawdę bardzo się cieszę. To wspaniałe - powiedziała "Super Expressowi" Ania Popek.
ZOBACZ: Tomasz Karolak wszedł w nowy biznes. Może na nim sporo zarobić. Będziecie w szoku