Agnieszka Szulim jeszcze niedawno była gwiazdą jedynie TVN Style. Jednak dyrektor programowy stacji, Edward Miszczak, dostrzegł w prezenterce potencjał i szybko stała się ona główną gwiazdą TVN. Dzięki temu, w zeszłym roku mogliśmy zobaczyć ją jako prowadzącą Aplauz, aplauz, oraz śledzić jej plotkarski magazyn Na językach. Szulim stała się chyba już passe.
Wygląda na to, że niebawem jej miejsce zajmie Kinga Rusin. A wszystko przez zaręczyny Szulim z milionerem Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Ponoć po oświadczynach gwiazda zaczęła "nosić głowę w chmurach". - Szulim nie chce udzielać wywiadów i współpracować z dziennikarzami, a to już zamyka wiele drzwi. Uważa, że tego nie potrzebuje, a prawda jest taka, że poczuła się bardzo pewnie. Szefostwo zaczęło zauważać, że nie pomaga przy promocji stacji. Mówi, że nie będzie opowiadać o swoim życiu prywatnym, a to przecież najbardziej napędza zainteresowanie - mówi informator "Faktu".
Na pierwsze miejsce wysuwa się więc powoli Kinga Rusin, która nie dość, że prowadzi weekendowe wydanie Dzień Dobry TVN, to jeszcze dostała swój własny program. Rusin będzie prowadzić wznowiony reality show Agent. Co spowodowało, że była żona Tomasza Lisa wybiła się na prowadzenie?
Podobno bardzo przypadła do gustu nowym włodarzom TVN - amerykańskim właścicielom stacji. - Kinga długo czekała na swój program. Cieszy się, że przez wodę sodową Szulim zyskała i wróciła na piedestał - czytamy w tabloidzie. Jak myślicie? Rusin zajmie miejsce Szulim? Którą prezenterkę wolicie?