Kinga Rusin nie ukrywa swoich poglądów i aktywnie działa na rzecz ochrony przyrody. Protestuje m.in. przeciwko wycince drzew w Puszczy Białowieskiej.
Na Instagramie opublikowała zdjęcie zwierząt, które uzupełniła obszernym komentarzem. "Nie pozwólmy im zginąć na asfaltówce pośrodku Puszczy!!!" - napisała emocjonalnie. "Nie pozwólmy wycinać bezcennych drzew pod drogę donikąd! Czas działać!!! Idziemy dziś do Ministerstwa Środowiska! Dołączycie?" - zapytała swoich fanów.
Kinga Rusin dodała również, że do tej pory organizacja, którą wspiera, nie otrzymała żadnej odpowiedzi z ministerstwa. "Razem z przedstawicielami organizacji walczących o Puszczę Białowieską chcemy wręczyć ministrowi Kowalczykowi petycję, którą podopisywaliście (o zakazie asfaltowania Puszczy - szczegóły w poprzednim poście). Jak myślicie przyjmie nas? Przez ostatnie tygodnie nie miał nawet czasu, żeby odpowiedzieć na złożoną przez działaczy propozycję spotkania... Nic się w tym ministerstwie od czasów Szyszki nie zmieniło. Jak się gardziło głosem większości Polaków, którzy żądają zaprzestania dewastacji polskiej przyrody tak nadal się nim gardzi! Ale tak łatwo nie odpuścimy! Do petycji dołączymy Wasze podpisy przeciwko asfaltowaniu Puszczy" - napisała.
Jej prośba spotkała się z pozytywną reakcją internautów. Wielu podpisało internetową petycję, którą zamieściła dziennikarka.