Kłótnie jurorów zaczęły się podczas pierwszego odcinka "You Can Dance". Michałowi nie spodobał się taniec młodych tancerzy. Był według niego za mało seksowny. I wtedy włączyła się Kinga. - Co może wiedzieć Michał w dziedzinie seksu heteroseksualnego? - spytała jurorka. Piróg nie pozostał jej dłużny. - Wyszło, że Rusin to homofobka, bo że Egurrola nim jest, to wszyscy wiedzą od dawna.
Okazuje się jednak, że ostre słowa wcale nie zabolały ani Kingi, ani Agustina. W czwartkowy wieczór spotkaliśmy trójkę jurorów w jednej z restauracji w centrum Warszawy. W doskonałych humorach zajadali się makaronami, risotto i sałatkami.
Przeczytaj koniecznie: Michał Piróg: Rusin to homofobka*
- Z Kingą normalnie się przyjaźnimy. Jak gdzieś jedziemy, czy idziemy na miasto, to zazwyczaj chodzimy do gejowskich klubów. Dlatego też Kinga nie może być homofobką - tłumaczy Michał w rozmowie z "Super Expressem". Dlaczego więc wcześniej zaatakował kolegów?
- Często ironizuję. Takie mam poczucie humoru - dodaje z prostotą. - Ale wszyscy się przyjaźnimy i nie obrażamy się na siebie - zapewnił na koniec.