Co roku do Gałkowa zjeżdżają pasjonaci koni. A Karolina Ferenstein i Piotr Kraśko stają na głowie, żeby zabawić gości. W tym roku, mimo niepewnej pogody, publiczność dopisała. Nic dziwnego, bo było co podziwiać.
Męskiej części gości z pewnością zapadnie w pamięć niezwykły pokaz kobiecej jazdy. Gospodyni i jej przyjaciółka, Kinga Rusin, pokazały, co potrafią w siodle. Piękne panie ujeżdżały swoje konie w długich białych sukniach, nadających się raczej do ołtarza. Ale widok był niesamowity - zwiewne kreacje unosił wiatr, a Rusin i Ferensterin z dumą pokazywały swoje umiejętności. Widzowie byli zachwycieni!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail