Mogłoby się wydawać, żę gwiazdy nie mają żadnych problemów. Pieniądze i popularność nie dają jednak ochrony przed przeciwnościami losu. Wie o tym Kinga Rusin, która od lat zmaga się z poważną chorobą. Dziennikarka cierpi od 10 lat na chorobę Hashimoto. Nie jest to jedyna gwiazda, która choruje na tą przypadłość.
Zobacz: Kayah choruje na Hashimoto. Co to za choroba?
Hashimoto to inaczej przewlekłe zapalenie tarczycy, które dotyka głównie kobiety w średnim wieku. Objawy schorzenia to między innymi sucha skóra, ciągłe zmęczenie, skłonność do depresji, marznięcie, obfite miesiączki, wysoki poziom cholesterolu oraz powiększenie lub zanik tarczycy.
Choroba całkowicie zmieniła życie Kingi Rusin. - Nie miała wyjścia, musiała wywrócić swoje życie do góry nogami i zmienić wszystkie nawyki - mówi znajomy gwiazdy w rozmowie z "Faktem". Rusin się nie poddała. Postanowiła znaleźć dobre strony w tej nieprzyjemnej sytuacji. Lekarze nakazali jej zdrowo się odżywiać i uprawiać sport. Kinga przyjęła to z uśmiechem. Szybko znalazła nową pasję - kitesurfing!
- Początki były mało obiecujące, ale ja lubię wyzwania. Im gorzej mi szło, tym bardziej chciałam. Pamiętam radość i satysfakcję, kiedy w końcu stanęłam na desce i popłynęłam! Kiedy już oderwałam się od ziemi, chciałam fruwać jeszcze wyżej. A kiedy pofrunęłam, chciałam robić chociaż najprostsze tricki - mówi w rozmowie z magazynem "Gwiazdy Extra".
Zobacz: Iga Lis i Kinga Rusin na zakupach. Jak wyglądają ich relacje [WIDEO]