Kinga Rusin pokazała nowe zdjęcie. "To Pani? Jakoś tak inaczej"
Jedno nowe zdjęcie Kingi Rusin wywołało wielką burzę i falę oskarżeń o poprawianie urody! Czyżby to mogło być możliwe, by gwiazda ostrzykiwała się kiełbasianym jadem lub - zgrozo! - zrobiła lifting? Tak sugerują niektórzy fani Kingi Rusin i nie omieszkali ujawnić swoich zapatrywań na Instagramie. Co się stało? Otóż dziennikarka opublikowała zdjęcie z przygotowań do jakiejś tajemniczej imprezy. Kinga Rusin na zdjęciu ma na sobie piękną czerwoną suknię, a twarz gwiazdy... według niektórych wygląda jakoś inaczej. "Myślałam że kogoś Pani udostępniła... Super", "To Pani? Jakoś tak inaczej" - piszą fani Kingi Rusin. "Lifting ? albo magiczne kremy jej firmy ;)" - dodają inne niedowiarki. Wtedy na odsiecz ruszył sam Marek Kujawa, narzeczony Kingi Rusin. Ujawnił, jaka jest prawda i czy Kinga Rusin naprawdę ma nową twarz.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Odeta Moro załamana! Przeżywa horror na wakacjach. "Koniec nie nadejdzie"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Mąż aktorki z "Pogody na miłość" nie żyje! William Friend trafiony piorunem
Marek Kujawa broni Kingi Rusin. "Wymysły, że Kinga pięknie wygląda po rzekomych zabiegach"
Marek Kujawa w rozmowie z "Pudelkiem" nie krył rozgoryczenia oskarżeniami wysuwanymi pod adresem Kingi Rusin. Oto, co powiedział: "Zarządzam naszą firmą i widzę, że konkurencja cały czas stara się nam szkodzić. Tak traktuję takie ploteczki o rozstaniu czy wymysły, że Kinga pięknie wygląda nie po użyciu naszych kosmetyków, a po rzekomych zabiegach. Jesteśmy razem 12 lat, praktycznie non-stop razem 24/7 i wiem, co mówię" - przysięga Kujawa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Demi Moore ma 60 lat! Pokazała się w bikini. Na ile lat wygląda?
PRZECZYTAJ TAKŻE: Miss BumBum prześwietliła sobie pupę! "To jest mój dowod"