Swoją przygodę z telewizją Rusin zaczęła 30 lat temu. Młoda i piękna Kinga znakomicie radziła sobie przed kamerą w roli prezenterki. Początkowo oglądaliśmy ją jedynie w Teleexpressie, jednak z roku na rok dziennikarka dostawała coraz więcej programów. Po wielu owocnych latach Rusin odeszła z Telewizji Polskiej. W 2005 roku została jedną z prowadzących "Dzień dobry TVN". W TVN-ie mogliśmy podziwiać ją jako uczestniczkę "Tańca z gwiazdami", a kilka lat później w roli jurorki i prowadzące w tanecznym show "You Can Dance - Po prostu tańcz". W 2020 roku dziennikarka na dobre postanowiła zakończyć swoją przygodę z telewizją.
W ostatnich trzech latach Rusin rzadko pojawiała się w kraju. Na swoim Instagramie zamieszcza zdjęcia z najpiękniejszych zakątków świata. Za pomocą mediów społecznościowych reklamuje również swoją markę kosmetyczną.
Kinga Rusin w studio TVP
Tym razem Kinga przypomniała sobie o swojej rocznicy - debiucie w TVP. Gwiazda zamieściła w sieci nagranie z tego dnia.
"Serio, to już 30 lat…? 5. lutego 1993 roku zadebiutowałam na ekranie TVP1 (nie było wtedy innej telewizji, tylko dwa kanały telewizji publicznej). Ależ to było przeżycie! Tym bardziej, że stanowczo odmówiłam korzystania z promptera, bo nie chciałam sztucznie wypaść - pisze na Instagramie. "Telewizja to była przygoda i niezła szkoła, bo robiłam tam później dosłownie wszystko: od produkcji po montaż, a nawet czasem zdarzało mi się stanąć za kamerą (taką wielką na kasety, a później mniejszą, cyfrową). Niedawno moi koledzy z pracy policzyli, że zrobiłam w sumie blisko 200 reportaży (i jeden dokument, na zamowienie Andrzeja Fidyka),a wywiadów wielokrotnie więcej. Νie mogłam narzekać na nudę: najeździłam się z kamerą, prowadziłam programy rozrywkowe i publicystyczne, koncerty i wielkie oficjalne gale, wśród nich te z okazji 10. lecia wstąpienia Polski do NATO czy 25. lecia wolnych wyborów" - wspomina.
Dziennikarka wróci do telewizji?
Kinga Rusin wyznała, że jak na razie nie ma zamiaru wracać do telewizji.
"Było ciekawie, ale bycie niezależnym i poznawanie świata, szczególnie we dwoje, jest tak wspaniałe i tak kusi codziennie czymś niezwykłym, że, odpowiadając na pytania, na razie nie myślę o powrocie do telewizji. Pozdrawiam ciepło, jeszcze z Kostaryki" - napisała.
W Wy chcielibyście żeby Rusin wróciła do TV? Zostawcie komentarz.
Filip Rudanacja z Radia ESKA rozmawia ze znaną pisarką o związkach, przyjaźni damsko-męskiej i seksie.
Posłuchaj nowego podcastu Gabrieli Gargaś!
Listen on Spreaker.