W rozmowie z magazynem "Gala" Rusin po raz kolejny zaprezentowała się czytelnikom jako kobieta szczęśliwa z życia. Ma ku temu bardzo wiele powodów. I nie wstydzi się o tym mówić:
- Tak, osiągnęłam sukces. Na mojej małej działce. Dlaczego mam się tego wstydzić albo temu zaprzeczać? Są ludzie, którzy dokonali rzeczy naprawdę wielkich, których decyzje czy myśli wpłynęły na rozwój świata, którzy zapisali się na kartach historii. Ja na kartach żadnej wielkiej historii nie będę, może, co najwyżej małej historii polskiej telewizji.
Przeczytaj koniecznie: You Can Dance - ZOBACZ, jak zmieniała się Kinga Rusin (FOTY!)
Największym powodem do szczęścia i dumy zarazem jest dla Rusin to, że może sama decydować o swoim życiu, rozwoju, drodze kariery zawodowej. Z tej perspektywy prowadząca "You Can Dance" oraz "Dzień dobry TVN" rzeczywiście jawi się nam jako osoba sukcesu i nie można jej w żadnym wypadku mieć za złe tego, że się nim cieszy!