Kinga Rusin wściekła na wyróżnienie dla Klepackiej. Wyciąga sprawę sprzed lat, pisze o faszyzmie
BL
2019-06-0216:45
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Narasta konflikt między Kingą Rusin a Zofią Klepacką. Początkiem była ostra awantura między paniami pod jednym z lokali wyborczych, gdzie dziennikarka TVN, wygarnęła sportsmence, co sądzi o jej homofobicznych wypowiedziach, co Klepacka nagrała i zamieściła na swoim profilu. Dziś oburzenie Rusin wywołał fakt, że Klepacka ma zostać honorowym członkiem Związku Żołnierzy AK.
Zofia Klepacka, windsurferka, mistrzyni świata i medalistka olimpijska, zasłynęła ostatnio ostrymi homofobicznymi wypowiedziami. – Mówię kategoryczne NIE dla promocji środowisk LGBT i będę bronić tradycyjnej Polski – pisała. Jej wypowiedzi wywołały sprzeciw wielu osób, min. gwiazdy TVN dziennikarki Kingi Rusin.
Gdy obie panie spotkały się pod jednym z lokali wyborczych 26 maja, doszło do wielkiej awantury, Rusin ostro powiedziała Klepackiej co sądzi o jej homofobicznych wypowiedziach. W odwecie Klepacka wszystko i zamieściła na swoim profilu.
Kolejne oburzenie Rusin wywołał fakt, że Zofia ma być członkiem honorowym Związku Żołnierzy AK. W emocjonalnym wpisie dziennikarka opisała postać swojego dziadka, Stefana Czyżewskiego, żołnierza AK, który zginął w obronie Pasty w 1944 roku, osłaniając własnym ciałem 18-letniego żołnierza.
- „Poniósł bohaterską śmierć w walce z ludźmi, którzy eksterminowali Żydów, przeprowadzali eksperymenty na homoseksualistach w obozach koncentracyjnych, niszczyli tych, którzy wg nich z urodzenia byli gorsi lub po prostu inni - pisze Rusin.
- „Wskazywanie całych grup ludzi jako gorszych i niegodnych to fundament ideologii faszystowskiej. Odbieranie całym grupom ludzi godności to wstęp do totalitarnych praktyk. Można nie zgadzać się na liberalne pomysły polityczne czy edukacyjne. Ale nie można odbierać innym pełnego człowieczeństwa (jak Klepacka mówić, że są "wynaturzeni"). Tak, jak nie można mówić, że mający inne poglądy nie są Polakami, a "gorszym sortem".⠀⠀
Wpis kończy się gorącym apelem - „Podnieście głowy, protestujcie, kiedy dzieje się zło, mówcie: SKANDAL, mówcie: WSTYD! Jeśli ktoś powie: "Żydzi do gazu", "homoseksualiści są wynaturzeni", nie chcemy skończyć w faszystowskiej Polsce.