Kinga rozpoczęła nowy sezon. Co prawda na razie współprowadzi jedynie weekendowe wydania DZIEŃ DOBRY TVN, ale i tak ma pełne ręce roboty. Nie przeszkadza jej to jednak w tym, aby po pracy wybrać się na kawę w towarzystwie szefa.
To właśnie Edward Miszczak jako pierwszy wyciągnął rękę do Kingi i podniósł ją z podłogi, na którą padła, gdy dla najlepszej przyjaciółki rzucił ją mąż Tomasz Lis (46 l.). To szef programowy TVN zaproponował jej powrót na wizję i sprawił, że znowu stała się gwiazdą.
Ale nie tylko zawodowe sprawy połączyły Kingę i Edwarda wielką przyjaźnią. Dyrektor niedawno doznał kontuzji nogi, a Kinga przez dłuższy czas zmagała się z problemami z kręgosłupem. Tematy zdrowotne zapewne również stały się treścią spotkania przy popołudniowej kawce.