Izabela Kisio-Skorupa uznała, że niektórzy mogą ją podejrzewać o to, że to ona została ponownie matką! Tak przynajmniej świadczy jej wpis na Facebooku: - Ja nic nie urodziłam. Raczej odrodziłam się. Nic nie wiem o tym i na głupoty nie mam czasu. Jestem nad morzem, opalam się, chodzę do kina i żadnych bliźniaków nie mam. I wasze wynurzenia mnie nie interesują, bo ja dobrze żyję. Jedno dziecko już mi dało popalić – przy okazji wbiła szpilę córce, która nie chce mieć z nią kontaktu.
Zobacz: Barbara Sienkieiwcz: Każda kobieta ma prawo być matką