Jakub Tolak w „Klanie” zagrał Daniela Rossa, syna Moniki (Izabela Trojanowska). Chłopak przed laty został zakażony wirusem HIV podczas pobytu w USA na farmie groźnej sekty. Po ucieczce do Polski próbował na nowo ułożyć sobie życie. Niestety, nie miał szczęścia w miłości i zdecydował się na wyjazd do Londynu. Do kraju wrócił z nową twarzą - Daniela od tamtej pory gra Marek Kossakowski. Co w tym czasie robi Jakub Tolak?
Po epizodycznych występach w innych serialach, razem z ukochaną Zosią Samsel zdecydowali się porzucić wygodne życie w Polsce i ruszyli na podbój świata. Dlaczego?
– Od dłuższego czasu zadawaliśmy sobie wiele pytań na temat codzienności. Czy styl życia, który proponuje zachodnia cywilizacja, jest rzeczywiście najlepszym, możliwym rozwiązaniem? Czy, mimo wszechobecnych komunikatów o tym, że "wszyscy jesteśmy wyjątkowi i sami wybieramy swoją drogę", rzeczywiście ją wybieramy? Czy może nie zauważamy nawet, kiedy zaczynamy wypełniać role narzucane przez otoczenie? Czy w ogóle mamy wybór? W pewnym momencie uznaliśmy, że jedynym sposobem, aby (być może) znaleźć jakieś odpowiedzi, jest... zacząć ich rzeczywiście szukać - opowiadali w jednym z wywiadów.
Legenda TVP w coraz gorszym stanie. Mąż przekazał smutne wiadomości: To już inny świat
Jak rozpoczęła się ich podróż? Jak czytamy: „Na początku 2019 roku przystąpili do dzieła – kupili niebieski >>blaszak<<, który niedługo potem stał się ich prawdziwym domem. Do swojego wehikułu wprowadzili się w październiku 2019, zamieniając wygodny metraż mieszkania na 6 m2 funkcjonalnej, ruchomej przestrzeni. Tak zaczęła się podróż Lisów, a o swoich przygodach zaczęli opowiadać na vlogu Foxes in Eden #Vanlife i Instagramie, szybko podbijając serca fanów i fanek kultury #vanlife oraz wypraw w nieznane”.
Jakub i Zosia są także autorami książki "#Vanlife. Dom na kółkach” w których opisują nie tylko swoją przygodę, ale także przygotowania do niej, co może zainspirować fanów do wyruszenia w taką podróż. Więcej możecie znaleźć na ich Instagramie.