Klaudia El Dursi po zakończonej edycji programu "Top Model", w której brała udział, szturmem podbiła media, odnajdując się jednak nie w roli modelki, a prezenterki i prowadzącej show "Hotel Paradise". Widzowie ją pokochali, a ostatnio o El Dursi rozpisywano się nawet więcej niż zwykle za sprawą prowokacji, którą celebrytka przeprowadziła na stacji benzynowej. Prezenterka nie ma również problemu z tym, by mówić w mediach o życiu prywatnym. Ostatnio pojawiła się u Żurnalisty, gdzie otworzyła się na temat relacji ze swoim byłym partnerem, ojcem jej starszego syna, który niedawno podchodzić do egzaminu 8-klasisty. Klaudia El Dursi ujawniła, że urodziła go, mając 19 lat. Co wtedy czuła? - Strach przepleciony z olbrzymią radością - powiedziała, jednocześnie zdradzając, że ten strach był ogromny. - To nie były takie czasy internetu, gdzie o wszystkim mogłam się dowiedzieć i ta moja mama też nie była taka super na wyciągnięcie ręki, więc trochę po omacku, intuicyjnie - stwierdziła. Klaudia El Dursi opowiedziała następnie o relacji z ojcem Dawida oraz o tym, jaką decyzję musiała podjąć zaledwie dwa miesiące po narodzinach dziecka.
Czytaj także: Klaudia El Dursi szuka asystentki. Zgłoszą się desperatki czy wykwalifikowane osoby?
Klaudia El Dursi urodziła syna, mając 19 lat. Wystarczyły dwa miesiące, by podjąć druzgocącą decyzję
Klaudia El Dursi długo próbowała ułożyć sobie relacje z ojcem Dawida. Chcieli, by ten związek wypalił, zwłaszcza że pojawiło się dziecko. Ale wystarczyły dwa miesiące po narodzinach Dawida, by prezenterka podjęła druzgocącą decyzję. Stwierdziła: to koniec! Wyprowadziła się zz Gdańska i zamieszkała u koleżanki z liceum, która jej wtedy pomogła. Do mamy nie wróciła. To był dla niej jeden z najbardziej stresujących momentów w życiu.
- Straciłam pokarm. To było pierwsze podcięcie skrzydeł, bo to karmienie piersią było moim marzeniem. (...) Potem wróciłam do tego ojca mojego dziecka. Pomyślałam sobie, że to ważne dla dziecka, żeby wychowywało się z ojcem. Ale okazało się, że już naprawdę nie dam rady i w listopadzie wyprowadziłam się na dobre. Moja mama uważała, że dziecko musi się wychowywać z ojcem i że powinnam się poświęcić dla tego dziecka - powiedziała Klaudia El Dursi u Żurnalisty.
Dziś prezenterka ma z byłym partnerem dobre relacje, choć nie zawsze było kolorowo. Para sobie jednak wybaczyła. - Wiem, że byłam jego wielką miłością. Nie byłam w stanie tego odwzajemnić. (...) Kontakt był, ale bardzo lakoniczny, bardzo często przykry. Od momentu, kiedy odeszłam na dobre, czyli kiedy Dawid nie miał roku, to my się pojednaliśmy na komunię Dawida. To było kilka lat w złości - stwierdziła.