Klaudia Halejcio z dumą prezentowała willę o powierzchni użytkowej 520 metrów, która zlokalizowana jest na warszawskim Ursynowie. Aktorka, która debiutowała na ekranach w roli Andżeliki w serialu "Złotopolscy", przekonywała, że pracowała na nią już od najmłodszych lat. 31-latka wzięła też kredyt na tę imponującą posiadłość z prywatnym stawem i basenem. Jeszcze rok temu w rozmowie z Pomponikiem rozbawiona aktorka przyznała, że nawet nie wie, ile wynosi miesięczna rata kredytu za willę za 9 milionów.
- Tak? Tyle kosztowało? Patrz, kredyt podpisałam, nie wiedziałam co... Ale patrz, rozłożone na 30 lat i wspólnie [z partnerem - przyp. red.], więc spoko. Nie no, mówię serio. No co? No trzeba, trzeba spłacać co miesiąc, jak nie, no to wiesz, masz przerąbane - śmiała się Klaudia.
Od tego czasu Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe już 8 razy i wygląda na to, że to nie koniec podwyżek. Klaudia Halejcio przyznała, że tak jak wielu innych Polaków, znalazła się w trudnej sytuacji i teraz chwyta się każdej pracy, byleby tylko zarobić. Wyjawiła, o ile wzrosła jej miesięczna rata.
- Może nie 100%, ale sporo wzrosło... Myślę, że jest to trudny czas dla wielu osób, nie każdy ma taką sytuację, że może dźwignąć ten temat - powiedziała Halejcio.
Klaudia nie ukrywa też, że czuje się oszukana przez bank. W momencie podpisywania umowy kredytowej nie miała pojęcia o tym, że miesięczna rata może wzrosnąć. Była przekonana, że nie zmieni się przez cały okres kredytowania.
- To jest naprawdę trudne, bo to jest trochę oszustwo. No umówmy się szczerze, kto ma kredyt, ten to rozumie. To jest oszustwo, bo w momencie, kiedy zawierasz umowę, wiesz mniej więcej jak wygląda twoja sytuacja, jak będzie wyglądała rata, jak możesz sobie rozdzielić wydatki w danym miesiącu. I nagle ta rata jest dwa razy większa? No to jest to naprawdę trudne - żali się Klaudia.
Zobaczcie na zdjęciach niżej willę Klaudii za 9 milionów. Warta swojej ceny?