Klaudia Stec pokazała zdjęcia swojej twarzy z widocznymi śladami ciężkiego pobicia. Za swój stan obwinia byłego partnera, który miał wobec niej stosować przemoc.
- Tak wyglądałam, wychodząc z rąk ukochanego. Chłopak się postarał, gangsterkę wziął za bardzo do siebie - zaczyna swój wpis gwiazda "Warsaw Shore".
W dalszej części zaapelowała do kobiet, by nie tkwiły w toksycznych relacjach i nie bały się uwolnić od swoich oprawców.
- Kobiety! Działamy, nie jesteśmy same, mamy siebie - pisze Klaudia Stec.
Klaudia Stec oskarża byłego partnera! Wstrząsające zdjęcia gwiazdy "Warsaw Shore" w sieci
Klaudia Stec opublikowała na Instagramie wpis, pod którym pojawiło się wiele słów wsparcia od wstrząśniętych widokiem jej zmasakrowanej twarzy fanów. Dodatkowo w jej Instastory pojawiło się kilka kolejnych, drastycznych zdjęć. Wszystkie zniknęły już z jej profilu. Być może jest to związane z groźbami, które zaczął wysyłać jej były partner, po tym jak wrzuciła te fotki do sieci.
- Parę treningów i proszę - o to efekt. Mam dość ukrywania tego, co było za drzwiami. Żadna kobieta nie może sobie na to pozwolić. Bądźmy silne - napisała uczestniczka "Warsaw Shore" pod jednym ze zdjęć.
Następnie oświadczyła, że jej były już partner został skazany przez sąd za przemoc wobec swojej byłej żony. Wyznała też, że sama nie zdecydowała się na obdukcję. Klaudia Stec pokazała screeny wiadomości, jakie wysyłał jej były partner kiedy zobaczył jej wyznanie w sieci. Groził jej paragrafami i wniesieniem do sądu sprawy o pomówienia.
- Widzimy się w sądzie. Gdybym pojechała na obdukcję, to by cię zamknęli. Już masz zawiasy na byłą żonę, pilnuj się - odpisała na jego wiadomości bohaterka "Warsaw Shore".
NIE PRZEGAP: Ale się wściekła! Zapytali Sylwię Bombę o rozstanie z ojcem jej córki! Ostro odpowiedziała!
Następnie wrzuciła do sieci screeny z rozmowy z byłym partnerem. Mężczyzna grozi jej, że za rozpowszechnianie oszczerstw w jego kierunku sporo zapłaci. Stwierdził, że Klaudia "będzie pracowała na niego do końca życia, by zapłacić za leczenie u psychologa, do którego musiał się udać na skutek jej działań przeciwko niemu.
Oświadczył też, że zamierza skorzystać z usług adwokata, którego polecić mają mu "gity z miasta". Klaudia Stec poinformowała, że jako ofiara przemocy ze strony partnera ma założoną policyjną, niebieską kartę. Nazwała go także "narkomanem bez zasad". Zobaczcie wstrząsające zdjęcia skatowanej bohaterki "Warsaw Shore" niżej!