Knightley ma świadomość, że swoją sławę zawdzięcza "Piratom...", ale nie jest to dla niej argument, aby angażować się w prace nad czwartą częścią filmu.
- To było fantastyczne doświadczenie w mojej karierze, ale nie powinnam się więcej angażować. Myślę, że to już skończone - powiedziała Knightley w rozmowie z serwisem "Moviefone.com". - Z przyjemnością jednak obejrzę kolejną część, bo Johnny Depp jest rewelacyjnym aktorem - dodała.
Johnny Depp zgodził się na udział w czwartej odsłonie "Piratów z Karaibów" już w ubiegłym roku. Aktorowi zaproponowano bardzo wysoką gażę. Nieoficjalnie mówi się, że jest to suma w wysokości 55 milionów dolarów.
Być może Keira również czeka na podobną propozycję i zdecydowała się zagrać va banque? Trzeba przyznać, że ma w kieszeni mocną kartę przetargową, ponieważ "Piraci z Karaibów" bez charakterystycznej Elizabeth Swann nie będzie już tym samym filmem...