"Kobiety zostały wczoraj zdradzone". Rusin i Rozenek nie kryją złości po głosowaniu w Sejmie

2024-07-13 18:11

Podczas piątkowego głosowania Sejm odrzucił ustawę o złagodzeniu prawa aborcyjnego. Decyzja ta wywołała duże poruszenie. O komentarz w tej sprawie pokusiły się również gwiazdy show-biznesu w tym Kinga Rusin czy Małgorzata Rozenek-Majdan. "Piekło trwa" - napisała poruszona Rusin.

Kinga Rusin, Małgorzata Rozenek-Majdan

i

Autor: SE Kinga Rusin, Małgorzata Rozenek-Majdan

Mocne słowa Kingi Rusin: "Kobiety przegrały, nasze piekło trwa"

W piątek Sejm przewagą zaledwie trzech głosów, odrzucił propozycję nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącej złagodzenia prawa aborcyjnego. Za dekryminalizacją było 215 posłów, jednak przeciw opowiedziało się aż 218 polityków z Konfederacji, PiS-u oraz PSL-u. Posłowie KO, Roman Giertych i Waldemar Sługocki, którzy wstrzymali się od głosów mają zostać zawieszeni w klubie poselskim.

Decyzja posłów odbiła się szerokim echem w mediach oraz w internecie. Szczególnie wśród kobiet, których ta sprawa bezpośrednio dotyczy. "To jest hańba" - stwierdziła posłanka Marcelina Zawisza. Wtórują jej gwiazdy show-biznesu. Kinga Rusin (53 l.), która znana jest z komentowania ważnych społecznie tematów, zamieściła na swoim Instagramie obszerny wpis, w którym stwierdziła, że Polski zostały wczoraj zdradzone. Zarzuciła również kłamstwo posłom, którzy podczas kampanii wyborczej obiecywali zajęcie się prawami kobiet.

"Kobiety zostały wczoraj zdradzone przez wielu 'przyjaciół' i koalicjantów. Tak, 'przyjaciół', bo przed wyborami wielu tę 'przyjaźń' deklarowało zdając sobie sprawę jak ważny jest kobiecy głos przy urnach. Kłamali? Podpisując umowę koalicyjną deklarowali, że kobiety 'mają prawo decydowania o sobie'. I co? Okazało się, że jednak dla niektórych nie mają…" - zauważyła gorzko.

W dalszej części wpisu stwierdziła, że piekło kobiet w Polsce nadal trwa. Zwróciła również uwagę na to, że nawet jeśli ustawa przeszłaby głosowanie, to z pewnością zostałaby zawetowana przez Andrzeja Dudę. Następnie zaapelowała m.in. do posłanek PSL, bo to właśnie na głosy tej partii liczyli pomysłodawcy nowelizacji.

"Dla każdego rozsądnego i empatycznego człowieka to oczywiste, że nie można karać więzieniem lekarzy i ludzi dobrej woli, którzy pomagają kobietom w ciężkiej sytuacji gdy muszą usunąć ciążę - w szczególności wtedy, gdy jest zagrożone życie kobiety bądź płodu" - napisała na koniec.

Zobacz również: Kinga Rusin przejechała się walcem po Stanowskim! Poszło o wywiad z prezydentem!

Do decyzji posłów PSL-u odniosła się i Agnieszka Woźniak-Starak (46 l.). W instagramowej relacji napisała: "PSL, może po prostu zróbcie koalicję z PiS-em, bo dzięki wam i tak wrócą do władzy szybciej, niż przypuszczamy. A kolejne wybory i tak przebębnicie".

O komentarz pokusiła się też Małgorzata Rozenek-Majdan (46 l.). "Rozczarowujący wynik głosowania. Pocieszająca reakcja Premiera. Czekamy na działanie zgodne z obietnicami złożonymi w kampanii wyborczej" - napisała w sieci. W komentarzach zawrzało, a wiele osób zarzucało jej hipokryzję. Gwiazda TVN głośno opowiada m.in. o metodzie In Vitro, co dla niektórych nie łączy się z legalnym dostępem do aborcji. "Kobieto, zastanów się, co piszesz, dzieci masz z in vitro, tu tak walczysz o refundację na in vitro, a jesteś za aborcją na życzenie!" - pisała jedna z osób.

Obszerny wpis zamieściła również Ada Fijał (47 l.). Na początku wyznała, że kocha być matką. Uważa, że każde dziecko to cud, ale dla osób, które chce je mieć. Zauważyła, że niechciana ciąża to zupełnie coś innego. Zwłaszcza jeśli jest wynikiem napaści seksualnej. "Często niechciana ciąża to wynik gwałtu, trudnej sytuacji, nieraz zagrażająca zdrowiu. Albo po prostu osoba w ciąży czuje, że nie chce lub nie może w niej być. Z punktu widzenia medycyny aborcja do 12 tygodnia to zabieg jak każdy inny" - napisała aktorka.

Zaapelowała również do przeciwników aborcji. Zauważyła, że nie mogą decydować za wszystkie kobiety. "Jesteś przeciw aborcji? Nie rób, ale nie narzucaj swojego sumienia innym". "To co zdarzyło się wczoraj w sejmie jest niepojęte. Jak można karać kobietę za decydowanie o swoim ciele? I mężczyznę czy siostrę za pomoc tej kobiecie? Szok. Ogromny zawód rządzącymi. Nie na to kobiety głosowały! A to my dałyśmy Wam władzę, panowie" - zakończyła swój wpis Fijał.

Zobacz również: Ada Fijał mówi "dość" mowie nienawiści w sieci. Aktorka ma swój sposób na hejterów

Drugi dzień urodzin polskiego miliardera. Woźniak-Starak szaleje w złocie, a Rozenek cała na biało

Kinga Rusin grzmi o Kamińskim i Wąsiku! "Plują ofiarom w twarz"

Sonda
Czy aborcja w przypadku zagrożenia życia matki powinna być legalna w Polsce?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki