Na ten weekend słynna "Dżołana" czekała długie tygodnie. Wreszcie spotka się z ukochanym Romainem, który na co dzień mieszka w Miami, oddalonym od Los Angeles o blisko 4 tysiące kilometrów. Nic dziwnego, że modelka cały tydzień przeżywała wyprawę na drugi koniec Stanów Zjednoczonych. "Jadę do Miami" - podekscytowana Asia pisała na portalu społecznościowym Facebook. Swoje urodziny postanowiła bowiem świętować na gorących piaskach Florydy. Do zakochanej pary dołączy siostra Marta Krupa (26 l.) z chłopakiem.
Marta zaplanowała ten dzień szczegółowo. Będą romantyczne spacery, opalanie na plaży i kąpiele w oceanie. Szykuje też małą imprezkę, na której nie zabraknie napojów wyskokowych. - Naturalnie, że będzie wódka. Kocham wódkę! - zapewnia Joanna.
Na imprezę urodzinową nie wybiera się mama "Dżołany". Pani Jolanta z prezentem będzie czekać na córkę w bajecznej rezydencji w Los Angeles.
- Szykuję dla niej wielki bukiet z białych orchidei. Asia je uwielbia - ujawnia mama modelki. - Nawet gdybym zapytała ją, czy chce jakiś prezent, powiedziałaby, że nie trzeba, bo ma już wszystko - tłumaczy pani Jola w rozmowie z "Super Expressem".
Droga Joanno, życzymy ci stu lat i rychłego przyjazdu do Polski!