- Uwielbiam seks - szczerze wyznaje w rozmowie z "Super Expressem" Paweł. - I nie wydaje mi się, żeby to było jakieś odważne wyznanie, to chyba normalne - dodaje z pewnością w głosie gwiazdor znany z serialu "Twarzą w twarz".
Małaszyński to szalenie przystojny mężczyzna. A do tego uwielbia igraszki w łóżku. Niejedna kobieta chciałaby mieć go u swego boku. Ale niestety Paweł jest zajęty i tylko swoją żonę zaprasza do alkowy. W ostatnim czasie jednak nie zdarzało się to mu zbyt często. Obowiązki zawodowe zatrzymywały Pawła w Warszawie. Joanna Chitruszko razem z synkiem Jeremiaszem (4 l.) mieszkała w rodzinnym Białymstoku. Czyżby Paweł miał z tym jakiś problem?
- Podkreślanie, że uwielbia się seks i mówienie o nim może wskazywać na kilka problemów. W wypadku, kiedy partnerzy rzadko się widują, może to być wręcz objaw braku seksu - tłumaczy seksuolog dr Stanisław Dulko. - Możliwe, że partner chciałby odbywać stosunki z żoną 2-3 razy w tygodniu, a robi to np. raz na dziesięć dni. Dlatego uzupełnia te braki częstym gawędzeniem o seksie. To taka psychiczna masturbacja - dodaje.
Na szczęście teraz wszystko się zmieniło. Ukochana kobieta Małaszyńskiego przeprowadziła się do stolicy. I Paweł wreszcie może kochać się do woli.