Przygotowania do roli Kobiety Kota Halle Berry rozpoczęła dwa miesiące przed tym, jak kamery poszły w ruch.
– Zawsze byłam sprawna i w niezłej formie, ale przygotowując się do tego filmu, musiałam ćwiczyć więcej i zwracać uwagę na to, co jem – mówi aktorka.
Wyczerpujący trening nie zakończył się z chwilą rozpoczęcia zdjęć, ale trwał także w trakcie realizacji. Berry wspomina, że musiała nauczyć się wielu nowych rzeczy, takich jak: posługiwanie się biczem, odpowiedni sposób poruszania się, który ćwiczyła na lekcjach tańca oraz capoeiry.
– To najtrudniejsza na świecie rzecz do nauki, a ja musiałam wykonywać te wszystkie ruchy na wysokich obcasach – śmieje się aktorka.
Najbardziej ze wszystkich treningów polubiła naukę strzelania z bicza.
– To bardzo fajna zabawka, daje przy tym mnóstwo radości. Niewiele prezentów sprawiło mi większą frajdę niż ten mój pierwszy porządny bicz – żartowała.
Halle miała też bardzo duży udział w projektowaniu kostiumu. To, co ma na sobie Kobieta Kot, odsłania ciało, podkreśla kształty i piękno, a jednocześnie nadaje jej charakteru wojowniczki. I tak Berry nosi na sobie kombinację skóry i nowego włókna silikonowego z bardzo efektownym elementem dziesięciu diamentowych pazurów, do zrobienia którego użyto 800 kamieni.
– Podobało mi się to, w jaki sposób ten kostium odsłania ciało bohaterki. Widać jej kręgosłup, gibkość i żylastą kocią muskulaturę. Jednym słowem jest bardzo sexy – mówi Berry.