- Na początku takich zawodowych spotkań miałem niewyparzony jęzor i robiłem Kasi uwagi na temat grania. To się obracało przeciwko mnie - mówił w jednym z wywiadów aktor.
Teraz jednak oboje nauczyli się rozdzielać życie zawodowe od prywatnego. - Zostawiamy aktorskie emocje za furtką. W domu chcemy mieć oazę - mówił aktor.
I dlatego też nie było problemu, aby państwo Żakowie pojawili się w loży małżeńskich ekspertów w programie "Gotowi na ślub".