- Zawsze staram się wypatrzyć sobie pupila. Nigdy się z tym nie kryłam - powiedziała Beata "Tele Tygodniowi". - Muszę się poprzyglądać i posłuchać głosu serca. W pierwszej edycji wpadł mi w oko Olivier Janiak, któremu z początku szło nie najlepiej, ale w końcu wygrał program. Jednak nie wszystkim moim faworytom się to udaje - dodała aktorka.
Według nas, największe szanse na zostanie "pupilem" Tyszkiewicz, ma właśnie Jay Delano. W pierwszym odcinku 9 edycji aktorka zachwycała się cha-chą rapera. Nazwała go nawet "czekoladowym ciachem".
Jednak damę polskiego kina wolelibyśmy oglądać nie w rozrywkowym show czy serialu, a w dobrym filmie. Mamy nadzieję, że aktorka otrzyma lepszą propozycję niż sędziowanie w kolejnej, już 10. edycji "Tańca z gwiazdami".