Przez 10 lat ich związek przechodził lepsze i gorsze chwile. Tomek i Viola rozstawali się i wracali do siebie, ale wiedzieli, że na zawsze połączyły ich dzieci - Lena (9 l.) i Leon (3 l.). Jednak od kilku miesięcy w głowie aktora wszystko zaczęło się układać w jasną i klarowną całość. Zdał sobie sprawę, że to Viola jest tą jedyną i chce z nią spędzić resztę życia. Oświadczył się trzy tygodnie temu w swoim Teatrze Imka, a ona od razu powiedziała "tak". Teraz czas na kolejny krok.
Aktor zapytany o to, czy aby poważnie podchodzi do oświadczyn i nie wykręci się od ślubu, odpowiada z uśmiechem: - Ślub się odbędzie... No, mam nadzieję, że się odbędzie.
Okazuje się, że wszystko jest teraz w rękach Violi. Karolak postanowił wszelkie decyzje dotyczące ślubu powierzyć ukochanej. - To wszystko zależy od narzeczonej. Nie wiem, czy to będzie jeszcze w tym roku, czy w następnym. Wszystko w rękach Violi. Na datę uroczystości i ze wszystkimi informacjami czekam na jej decyzję. Ja się podporządkuję - zapewnia "Super Express" Karolak.
Zobacz: Spisek w rodzinie Karolaków! Viola Kołakowska: "Czuję się zdradzona!"