Angelina Jolie rozwiązała prawdziwy worek z adopcjami. Za jej przykładem poszły już m.in. Madonna i Sharon Stone, a kolejne gwiazdy (nawet Amy Winehouse!) deklarują chęć przygarnięcia malucha. Tej modzie nie oparła się również Kelly Rowland.
- Coś mi podpowiada, że chcę adoptować, ale nie malutkie dziecko, tylko takie w wieku pięciu-sześciu lat. Może mieć nawet dziesięć, ważne, żeby złapało mnie za serce. Uczestniczyłam w różnych programach charytatywnych, pracowałam z dziećmi i wiem, że te starsze mają dużo mniejsze szanse na adopcję - powiedziała piosenkarka.
Rowland dodała ponadto, że planuje rodzinę, w której będzie nie więcej niż pięć osób. Biorąc pod uwagę jej wiek i to, że wciąż jest sama jak palec, powinna powoli te plany wcielać w życie.