Dziedziczka hotelowej fortuny gra uzależnioną od operacji plastycznych histeryczkę (idealnie dopasowana rola). Paris, choć nigdy się do tego nie przyznała, sama kilka razy poszła pod nóż. Mogła więc czerpać z własnego doświadczenia.
Zgodnie z oczekiwaniami musical okazał się totalną klapą. - Film jest okropny, nie da się go oglądać - napisał krytyk "Los Angeles Times" Mark Olsen. Nas zastanawia, po co w ogóle go oglądał. Czy spodziewał się czegoś innego? Przecież to nie pierwszy kiepski film z udziałem Hilton. "The Hottie And The Nottie" z 2007 roku również okazał się całkowitą porażką.