Kilka dni temu o śmierci swojej mamy poinformował Olaf Lubaszenko. Wpis o odejściu Łamtiuginy umieściła także Marianna. - Asja Moja pierwsza inspiracja. Z nią pisałam pierwsze wiersze śmiejąc się do rozpuku, ona pozwalała mi jako małej dziewczynce oglądać poważne kino, z nią malowałam olejem na płótnie godzinami, ona zaraziła mnie miłością do sztuki szeroko pojętej. Jej opowiadałam o pierwszych zakochaniach i ona pomagała mi w podstawówce odpisywać na smsy do chłopaków, aż jeden napisał "i to w Tobie lubię najbardziej - poczucie humoru!" Dziś odeszła. Wysyłam dużo światła Assssija! - napisała aktorka serialu "Zakochani po uszy", publikując zdjęcia babci z czasów młodości.
Olaf Lubaszenko w żałobie! Zmarła jego ukochana mama, gwiazda serialu "Na Wspólnej"
Teraz Marianna Linde poinformowała o śmierci drugiej babci, Małgorzaty, mamy Katarzyny Groniec. - Małgosia Dziwny to jest moment kiedy kilka dni po jednej babci odchodzi druga. Delikatna, wrażliwa dusza. Przed udarem dużo bardziej skryta niż po. Po udarze była wolna. A teraz jest gdzieś indziej całkiem sobą i zgodnie z tym w co wierzę, częścią czegoś większego. Zapamiętam ją jako pełną miłości osobę, zawsze gotową przytulić i pocieszyć. Zapamiętam jak grzała mi bieliznę w nocy, żeby rano przyjemnie się ją ubierało.A po udarze ile radości sprawiał jej dobry bombon po obiedzie - napisała córka Olafa Lubaszenki.