Pytanie na śniadanie. Nowi prowadzący wylatują?!
"Pytanie na śniadanie" jest ulubionym programem porannym Polaków. Dlatego też wszystkie oczy widzów skupione są na tym, co się dzieje w śniadaniówce. A dzieje się sporo. Kilka miesięcy temu wymieniono całą ekipę prowadzących. Teraz znów władze TVP są niezadowolone z wyników oglądalności i jedna z par, witających widzów o poranku, najpewniej straci pracę.
Od stycznia 2024 roku "Pytanie na śniadanie" prowadzą: Joanna Górska i Robert Stockinger, Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Beata Tadla i Tomasz Tylicki oraz Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło. Czy w lipcu już jedna z tych par będzie musiała pożegnać się z programem?
Kto ma odejść z PnŚ?
- Tak złych opinii widzów nie mieli żadni prowadzący od lat. Zatrudnianie ich do wakacyjnej trasy nie było dobrym ruchem - poinformowała "Świat gwiazd.pl" osoba z TVP. - Żeby ratować oglądalność, podjęto decyzję o odsunięciu Roberta i Joanny od prowadzenia koncertu, którym chwalili się w mediach społecznościowych.
Tym razem, według medialnych doniesień, chodzi o Joannę Górską i Roberta Stockingera, którzy w ramach wakacyjnych obowiązków prowadzili koncert wakacyjnej trasy w Zakopanem oraz studio plenerowe śniadaniówki TVP2. To właśnie przy tej okazji "słupki oglądalności" programu miały polecieć w dół.
- Prowadzący zero energii i uśmiechu - można było przeczytać w komentarzach fanów na oficjalnym profilu śniadaniówki w mediach społecznościowych.
- Prowadzący porażka...
- Sztywni i bez polotu
- Ta pani to już w ogóle. Ona pasuje do programu informacyjnego, a nie do śniadaniówki czy tym bardziej do rozrywkowego koncertu
Stockinger dementuje
Jak informuje "Świat gwiazd.pl", TVP znalazła już nawet zastępstwo i w Białymstoku ostatecznie ma pojawić się inny duet prowadzących. Co więcej, portal twierdzi, że „nie jest wykluczone, że Górska i Stockinger wkrótce pożegnają się także ze swoimi posadami w śniadaniówce”, bo tam „duet też nie zdobywa dobrych opinii”.
Robert Stockinger zdementował te informacje. W rozmowie z "JastrząbPost.pl" powiedział, że „nie ma mowy o odsunięciu go od „Pytania na śniadanie”. Prowadzący zapowiedział też, że normalnie 17 sierpnia poprowadzi wydanie z Białegostoku.