Tego dnia, gdy Leonardo DiCaprio otworzył oczy w luksusowym hotelu, ciężko westchnął. Znów trzeba było wstać i zacząć kolejny szary dzień. Codziennie to samo: Karaiby, słońce, plaża i... dziesiątki modelek prężących się tuż obok. Jak zwykle nachalne tak, że nie sposób się od nich opędzić. Poza tym najdroższe drinki, błękitne fale... Z tego wszystkiego odechciało mu się nawet golić.
Leonardo DiCaprio i tłum pięknych kobiet
Cóż było robić. Podążył smętnie na złocisty piasek, gdzie momentalnie obsiadły go długonogie piękności. Ktoś podał drinka... Leonardo założył ciemne okulary, choć już sama dorodna broda zasłaniała mu widok na szarą rzeczywistość. Spojrzał w lewo, potem w prawo - nic się nie działo, nuda.
Modelki zastygły na plaży w swoich seksownych pozach, morska bryza muskała ciało aktora, a drinki coraz bardziej uderzały do głowy, nie dając jednak ukojenia. Może ktoś wreszcie ulży zatroskanemu Leo i wyręczy go w żmudnych codziennych obowiązkach?!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Czytaj: Adam z "Rolnik szuka żony" odrzucił miłość Ani, a teraz żałuje?