Artur Grzeszczak jest jednym z zawodników drużyny Skra Skrwilno. Tej samej, w której gra także Przemysław Budka. Jak widać kolegów z zespołu łączy nie tylko zamiłowanie do muzyki, ale również do sportu.
- On zawsze był obecny w moim życiu. Gra w piłkę pozwala mi zachować dobrą kondycję, która przydaje się też na scenie. Jestem zwolennikiem aktywnego trybu życia. Jeśli ktoś ma trochę wolnego czasu, to warto zapisać się do jakiejś drużyny piłkarskiej. To lepsze niż spędzać godziny przed telewizorem na kanapie - powiedział w rozmowie z SE.PL Artur. - Byłoby fajnie, gdyby nasi pozostali dwaj koledzy również czasem wskoczyli na boisko. Może kiedyś również odkryją w sobie sportową pasję. Gorąco ich do tego namawiam - dodaje.