Kompromitująca prawda o Zamachowskim wyszła na jaw! Jak Monika to znosiła?

Zbigniew Zamachowski ma problemy z wykonywaniem niektórych codziennych czynności? Mogą na to wskazywać słowa jego byłej partnerki, która w jednym z wywiadów zdradziła nieco kompromitujący fakt z życia aktora. - Przyzwyczaiłam się do tego, że na zapchane rury pomaga hydraulik, a na zepsuty kaloryfer pan "złota rączka". Żyję, pracuję i zarabiam, więc od lat radzę sobie sama z takimi sprawami. Obym mogła to robić jak najdłużej, żeby Zbyszek mógł w końcu napisać doktorat, nagrać płytę, pisać wiersze. Wiem, że wszystko to robi świetnie i dużym nietaktem byłoby kazać mu wieszać pranie – stwierdziła Monika Richardson. Wiele osób musi się zastanawiać, jak dziennikarka to znosiła? W końcu miała przez cały czas własne obowiązki. Najwyraźniej jednak udawało jej się wszystko połączyć. Według doniesień „Życia na gorąco” nowa ukochana gwiazdora, Gabriela Muskała, nie zamierza go w niczym wyręczać, a Zbigniewowi Zamachowskiemu pomagają dzieci. Według tygodnika, ostatnio jego 19-letnia córka uczyła go robić przelewy przez internet. „Życie na gorąco” sugeruje także, aktor docenił Monikę Richardson i to, jak wiele dla niego robiła. - Czuje się tym przytłoczony. Docenił Monikę, która go w tym wyręczała. On jako artysta nie trawi faktur, rachunków i papierów. Nie potrafi załatwiać spraw przez internet. Na szczęście znalazł oparcie w dzieciach – czytamy w artykule.

Zobacz: Monika Richardson przyłapana w nocy z nowym partnerem. Co oni robią? [ZDJĘCIA]