Jeśliby udało się mu odwołać 10 proc. zakontraktowanych imprez, to straty Dody do końca lata mogłyby sięgnąć nawet 100 tys. zł. Gwiazda postanowiła więc pozwać Nowaka do sądu.
- Pani Rabczewska zgłosiła do prokuratury doniesienie o popełnieniu wykroczenia wobec niej przez Ryszarda Nowaka - art. 212 k.k. Od 12 maja do momentu złożenia pozwu oskar-żony pomawiał Dodę o to, że podczas swoich koncertów kpi z uczuć religijnych chrześcijan, co może ją poniżyć w oczach opinii publicznej i utrudnić jej wykonywanie zawodu - informuje nas Anna Lesiak, adwokat reprezentująca piosenkarkę.
- Niech mnie pozwie. Czekam na to! Sprawa Dody i Nergala (narzeczony piosenkarki - przyp. red.) to są sprawy historyczne. Jakikolwiek byłby wynik tej sprawy, to przejdzie to do historii i będzie drogowskazem dla innych artystów, jak daleko można pójść - mówi "Super Expressowi" Nowak i dodaje: - Ja się spodziewam, że oni będą mnie ciągali po sądach i raz oni, a raz ja wygram.
Na początku czerwca Nowak próbował przeszkodzić w organizowaniu koncertów w woj. zachodniopomorskim - w Myśliborzu i Policach. Słał pisma, zbierał koalicjantów. Bezskutecznie.
- Nie rozumiem tego. Koncerty Dody to maksymalna dawka pozytywnej energii. Nie ma mowy o obrażaniu czyichkolwiek uczuć religijnych. Doda serdecznie zaprasza pana Nowaka na koncert, bo na pewno na żadnym nie był. Niech przekona się sam - mówi Jarosław Burdek, menedżer Doroty, ale dodaje stanowczo: - Nikt jednak nie będzie jej bezkarnie pomawiał. Nie odpuścimy. Tu chodzi o dobre imię Dody.
- Nigdy nie byłem na jej koncercie. Powiem tak: Doda jest przeciętną piosenkarką, gdyby U2 przyjechało, tobym poszedł - Nowak ucina z przekąsem dyskusję.
Ryszard Nowak sądził się do tej pory kilka razy, z Nergalem (33 l.) i raperem Peją (34 l.). Na razie jednak to wokalista grupy Behemoth jest górą. Peja miał być sądzony za nawoływanie do zabijania policjantów, jednak prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania. Sprawa przeciwko obrażaniu uczuć religijnych przez Dodę wciąż się toczy.