Brad Pitt rozwiódł się z Jennifer Aniston w 2005 roku. Od tego czasu gwiazdor związany jest z Angeliną Jolie, a Jennifer przedstawiana jest w mediach jako zrozpaczona, porzucona cierpiętnica. Wtedy też rozpoczęła się medialna nagonka na hollywoodzkich aktorów. Obie aktorki są nieustannie porównywane, przez co ponoć się nienawidzą.
Okazuje się, że wszystkie te informacje, które pojawiały się w amerykańskich mediach od 7 lat są nieprawdziwe. Jennifer Aniston postanowiła skomentować tę kwestię i wyznała, że konflikt między nią, a jej byłym mężem i Angeliną jest wymyślony przez brukowce. - Konflikt między mną, byłym mężem i jego partnerką, to skandal który ciągnie się już kilka lat. To media zrobiły z nas jakiś chory trójkąt. To historia, która nigdy się brukowcom nie znudzi, bo chodzi przecież o pieniądze - wyznała aktorka i dodała, że ta historia nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. - Nie ma żadnego konfliktu, nikt nie pała do nikogo nienawiścią - podkreśliła Jennifer. Przy okazji wyznała, że życzy Bradowi jak najlepiej i od czasu rozwodu nie wtrąca się w jego życie.
Ciekawe, dlaczego Jennifer nie komentowała wcześniej tej sprawy i przez 7 lat pozwalała mediom robić z siebie cierpiętnicę?
KONFLIKT między Jennifer Aniston a Bradem Pittem i Angeliną Jolie NIE ISTNIEJE!
2012-02-09
15:50
Od kiedy Brad Pitt zostawił Jennifer Aniston dla Angeliny Jolie media nazywają ich najsłynniejszym trójkątem Hollywood oraz nieustannie piszą o rywalizacji i konflikcie między dwiema aktorkami. Okazuje się, że to wszystko jest bzdurą!