Kuba Wojewódzki niepochlebnie wypowiedział się na temat Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana w ostatnim wywiadzie dla Playboya. - Koleżanka Rozenek weszła do show-biznesu jak do agencji towarzyskiej. Rozp..., na szczęście chwilowo, małżeństwo Karolinie Ferenstein. Ale na tym nie poprzestała. Zrobiła sobie listę - powiedział popularny showman. Rozenek zapowiedziała, że sprawa trafi do sądu. Wielu obserwatorów polskiego show-biznesu twierdzi, że to odwet za ostre słowa świeżo upieczonego małżeństwa na temat Renaty Kaczoruk. Ukochana Wojewódzkiego występuje w tym samym show, co Rozenek i Majdan, czyli Azji Express.
Biorąc jednak pod uwagę charakter Wojewódzkiego, można podejrzewać, że sprawa nie jest wcale taka prosta. W końcu dziennikarz niejednokrotnie puszczał plotki na swój temat, by zadrwić sobie z nieprofesjonalnych dziennikarzy i żadnej sensacji tłuszczy. Przyznaje się zresztą do tego w wywiadzie dla Palyboya. Poza tym całkiem niedawno oszukał całą Polskę, że wziął ślub z Kaczoruk, a tak naprawdę była to cześć akcji marketingowej sieci telefonii komórkowej.
Może tym razem chodzi o to samo? Może gwiazdy umówiły się na publiczne pranie brudów, żeby podnieść swoją popularność. A może to kolejna akcja marketingowa jakiejś firmy, która podpisała umowę z Wojewódzkim i duetem Majdan-Rozenek? A może po prostu nie lubi, kiedy ktoś obraża jego ukochaną i broni jej jak lew? Jak myślicie? Jaka jest prawda?
Zobacz: Wojewódzki o Azja Express: "wyszedł azjatycki Big Brother... Karykatura formatu"