Kontrowersje wokół śmierci Roberta Smoktunowicza. Nowe informacje z prokuratury

Wciąż nie cichną kontrowersje wokół śmierci Roberta Smoktunowicza. Kilka dni temu partnerka zmarłego adwokata wydała oświadczenie, w którym ujawniła, że złożyła wniosek o wykonanie sekcji zwłok swojego ukochanego. Jak się okazuje, nie tylko ona zgłosiła się w tej sprawie do prokuratury. "Nie wnikamy w motywacje" - mówi rzecznik.

Marzena Gajewska, partnerka zmarłego Roberta Smoktunowicza, złożyła wniosek o przeprowadzenie sekcji zwłok. Jak wyjaśniła w przesłanym do naszej redakcji kilka dni temu oświadczeniu, decyzję tę podjęła po tym, jak w trakcie odbierania aktu zgonu w Urzędzie Dzielnicy Warszawa-Bielany urzędnik poinformował ją, że "karta zgonu została wypełniona przez ratowników medycznych", a lekarz nie był obecny w zespole karetki.

Gajewska tłumaczyła, że autopsja miała rozwiać wszelkie wątpliwości co do przyczyny śmierci jej partnera.

Chcąc uniknąć spekulacji medialnych i rozwiać jakiekolwiek wątpliwości co do przyczyny śmierci Roberta Smoktunowicza, zwróciłam się do Prokuratury Warszawa–Żoliborz z prośbą o autopsję.

Dodała również, że wyniki sekcji miały dostarczyć rodzinie, która nie utrzymywała kontaktu z Robertem Smoktunowiczem, wiedzy o stanie zdrowia zmarłego.

Miała ona również dostarczyć wiedzę o stanie zdrowia mojego zmarłego partnera rodzinie, która od dłuższego czasu nie utrzymywała z nim kontaktu. 10.09. Na moją ustną prośbę do Prokurator Dyżurującej została przysłana do domu policyjna grupa dochodzeniowa, która na moją prośbę zabezpieczyła wszelkie dowody mogące pomóc w śledztwie. Została również sporządzona dokumentacja zdjęciowa miejsca. Następnego dnia w Prokuraturze również na moją prośbę przyjęto moje bardzo obszerne wielogodzinne wyjaśnienia okoliczności śmierci senatora Smoktunowicza - napisała Gajewska w oświadczeniu.

Przeczytaj także: Związki, prawda i skandale! Kim naprawdę był Robert Smoktunowicz?

Kobieta ujawniła, że Robert Smoktunowicz chorował na zapalenie płuc. Nieoficjalnie podała także, że zmarły zmagał się również z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP).

Co interesujące, wniosek o autopsję złożyła nie tylko Gajewska, ale także córka zmarłego, Aleksandra Smoktunowicz. Jak poinformował rzecznik stołecznej prokuratury, wpłynęły dwa zawiadomienia – jedno od córki, a drugie od partnerki zmarłego.

Wpłynęły dwa zawiadomienia, wnioski o przeprowadzenie śledztwa i sekcji zwłok zmarłego. Zawiadomienie złożyła córka zmarłego i odrębnie partnerka zmarłego. Nie informujemy o okolicznościach sprawy. Nie wnikamy w motywacje zawiadamiających będących przyczyną złożenia zawiadomień i wniosków, do których odnieśliśmy się jako prokuratura w sposób profesjonalny — poinformował rzecznik stołecznej prokuratury, Piotr Antoni Skiba w rozmowie z "Faktem".

Wyniki sekcji zwłok Roberta Smoktunowicza będą znane pod koniec roku.

Niedługo po pogrzebie Roberta Smoktunowicza w jego domu doszło do awantury z udziałem jego partnerki, córki i przyrodniego brata. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii.

Była żona na pogrzebie Roberta Smoktunowicza. Joanna Racewicz trzymała ją za rękę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki