Monika Goździalska słynie ze szczerości i ciętego języka, jednak jak sama często powtarza „nie ocenia książki po okładce”. Choć uchodzi za osobę kontrowersyjną nigdy nie obrzuca błotem ludzi, z którymi nie ma konkretnych zatargów. Dlatego tym bardziej jest jej przykro, że koleżanki z programu „The Real Housewives” nie pokusiły się o to, by choć trochę ją poznać, a dokonały bardzo krzywdzącej oceny jej osoby, porównując ją do sprzątaczki. Przy okazji partyjki golfa Magda Pyć-Leszczuk, Anita Kuś-Munsanje i Ania Szubierajska postanowiły obgadać nową uczestniczkę w dość niesmaczny sposób. Padły słowa, które tak naprawdę postawiły w negatywnym świetle je same. - A może byśmy ją przygarnęły na otwieranie szampana? - zastanawiała się Magda, która oprócz działalności biznesowej zajmuje się również couchingiem i wspiera kobiety jako "Świadoma Bogini". - Ja potrzebuję sprzątaczki w domu, ostatnio mam taki etat wolny - dodała Anita, wywołując ogromne rozbawienie u obu pań. - Terapia. Głęboka. Nie ma co się śmiać, tylko wkroczyła w nasze kręgi, osoba, która jest z innego świata. Ja też jestem ekspresyjna, ale nie na zasadzie rżenia jak koń. Jest jakaś klasa, jakiś styl. My to wypracowywałyśmy przez wiele lat! - stwierdziła Magda. Takie słowa nie tylko są poniżające dla Moniki, ale także biją w kobiety, które zarabiają na życie ciężko pracując, sprzątając po innych. Czyżby zapomniały, że żadna praca nie hańbi?
Monika Goździalska zareagowała na słowa koleżanek
Informacje o rozmowie na golfie błyskawicznie dotarły do Moniki Goździalskiej i oburzyły samą zainteresowaną oraz opinię publiczną. - W życiu bym się nie odważyła powiedzieć na was złego słowa nie znając was. Zrobiłyście sobie takie kuku tymi gadkami… Za mną stoi rzesza kobiet, która obejrzy to, że ja przychodzę na kolację na trzy godziny, wychodzę z niej i jestem zbrukana błotem na jakimś golfie. Możesz powiedzieć, że ktoś jest głupi, nie lubię jej nie podoba mi się, ma krzywe uszy. Ale sprowadzić kogoś do roli sprzątaczki, do braku klasy, nie chcieć siedzieć przy stole? - powiedziała Monika, która nie spodziewała się aż takiego jadu. W internecie zawrzało!