O tym, że Maciej Stuhr zawita na stałe do TVN w roli gospodarza nowego programu informowaliśmy już kilka dogodni temu. Od listopada będzie go można oglądać w polskiej wersji francuskiego formatu "The A talks", który u nas wystartuje pod tytułem "Autentyczni". Aktor będzie w nim pełnił rolę moderatora dyskusji. Format jest o tyle wyjątkowy, że gościom programu pytania zadawać będą osoby ze spektrum autyzmu. Zadanie będzie wyjątkowe i wymagać będzie od Stuhra wyjątkowych kompetencji i dużej dawki empatii. Sam przyznał, że ma mieszane uczucia. Z jednej strony jest bardzo stremowany, z drugiej zaś pokłada wielkie nadzieje w tym projekcie.
"Autentyczni" od listopada na antenie TVN
"W programie "Autentyczni" weźmie udział blisko 50 osób w spektrum autyzmu. Będą to osoby, które chcą spróbować swoich sił jako dziennikarze. Każdy odcinek to spotkanie z inną znaną osobistością. Oczywiście sam wywiad będzie poprzedzony odpowiednim przygotowaniem" - zapowiedziała format stacja TVN. Pierwsze dwa odcinki zaplanowano na 1 i 2 listopada. Gośćmi będą Natalia Kukulska i Robert Makłowicz. - To program, jakiego jeszcze nie było. Coś nowego i zupełnie nieoczywistego. Znane osoby spotykają się i zderzają z osobami w spektrum autyzmu, którym poświęcamy tyle uwagi, na ile zasługują - zapewnia Maciej Stuhr w rozmowie z serwisem Wirtualne Media.
Nowy program budzi spore kontrowersje
Program budzi jednak spore kontrowersje. Istnieją bowiem obawy, że osoby w spektrum autyzmu zostaną wykorzystane ku uciesze mas. "Kolejna produkcja, która służy samo zaspokajaniu swojego ego" - skomentowała pomysł standauperka Opla Petrus. Wcześniej do Stuhra o niepodejmowanie tego wyzwania apelowała Monika Richardson, która stwierdziła, że TVN będzie robić show kosztem uczestników. Obawy dziennikarki mogą wynikać z faktu, że jej syn cierpi na zaburzenie zwane zespołem Aspergera.