Kinga Rusin odkąd odeszła z telewizji prężnie działa w swoich mediach społecznościowych. To tam dzieli się prywatnymi informacjami na temat swojego życia i pięknymi kadrami ze swoich egzotycznych podróży. Od ponad miesiąca była gwiazda TVN jest w Polsce, gdzie dochodzi do siebie po operacji ścięgna. Dziennikarka zmuszona była poruszać się o kulach. Jednak niedawno odstawiła je w kąt i wybrała się na imprezę, gdzie nawet udało jej się zatańczyć! Wszystkim pochwaliła się na Instagramie!
Kinga Rusin pożegnała kule i wyruszała na imprezę! "Co to za życie bez tańca"
Prezenterka powoli wraca do zdrowia. W niedzielę napisała szczęśliwa o przedświątecznym spotkaniu ze znajomymi, na którym mogła w końcu dać upust swojej energii. Ubrała się w zjawiskową suknie z cekinami, pod którą schowała ortezę, z którą musi chodzić. Rehabilitacja musi przechodzić pomyślnie, bowiem jak sama wyznała na swoim Instagramie, udało jej się nawet trochę potańczyć!
- Świąteczne klimaty! Wczoraj pierwsza moja impreza bez kul! Choć na razie jeszcze bez szpilek. Orteza, którą już wkrótce zdejmę, zmieściła się pod cekinami. To, co najfajniejsze, to dziesiątki znajomych razem, w tym samym miejscu, i wspaniała muzyka na żywo. Ba, energia tak mnie rozpierała, że udało mi się przez chwilę 'potańczyć'. Co to za życie bez tańca? - napisała na Instagramie, Kinga Rusin.