Piotr Kupicha to wokalista oraz lider zespołu Feel. Jakiś czas temu wokalista doznał kontuzji - podczas gry w piłkę nożną naderwał ścięgno Achillesa. Uraz okazał się na tyle poważny, że Kupicha musiał przejść operację. Ta jednak nie przekreśliła jego planów - lider zespołu Feel nie odwołał występów ani wakacji, podczas których mógł liczyć na pomocną dłoń żony, która ubierała go i masowała.
17 sierpnia, kilka tygodni po operacji, Piotr Kupicha pojawił się na sopockim Top Of The Top Festivalu. Choć wokalista Feel poruszał się o kulach, nie było to dla niego przeszkodą - występ zespołu przypadł do gustu fanom! Zaledwie kilka dni później wokalista pojawił się na Earth Festivalu w Uniejowie, gdzie również dostarczył rozrywki publiczności.
W czasie rozmowy z Pomponikiem Piotr Kupicha ujawnił, że po kontuzji korzystał on ze świadczeń w ramach NFZ. To w ramach państwowej opieki zdrowotnej wykonano rekonstrukcję zerwanego ścięgna Achillesa artysty. Przy okazji Kupicha wyznał, że choć musi uważać na nogę, którą operowano kilka tygodni wcześniej, jest już niemal całkowicie samodzielny.
Mogę praktycznie wszystkie czynności wykonywać, bo jestem już 5 tygodni po operacji, tylko jedynym takim utrudnieniem są kule, bo ta noga musi być odciążona. Z drugiej strony mi to nie przeszkadza, bo troszeczkę mam taką wymuszoną siłownię na co dzień - powiedział Pomponikowi.
Portal podaje, że Piotr Kupicha trafił do Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich. Jak wspomina pobyt w szpitalu?
Dziękuję ordynatorowi, bardzo dziękuję lekarzowi, który mnie operował, wszystkim, którzy się mną zajmowali. Można powiedzieć, jak to się u nas na Śląsku mówi: to był szybki szpil. Ja te wszystkie plotki wrzucam do kosza. Z mojego punktu widzenia - miałem pierwszy raz do czynienia z taką sytuacją awaryjną - to są osoby z powołania, osoby, które chcą nieść pomoc i mają naprawdę ogromne serce (medycy - przyp. red.). Widać w tych osobach takiego dobrego ducha. Wszystkiego dobrego dla służby zdrowia. Bądźcie zdrowi, nieście pomoc! - mówił Piotr Kupicha.
Wygląda na to, że lider Feel trafił w ręce prawdziwych profesjonalistów, którzy udzielili mu szybkiej pomocy. Trzymamy kciuki za szybki powrót Piotra Kupichy do całkowitej sprawności!