Po dłuższym milczeniu na temat Eurowizji Lidia Kopania zaczyna tłumaczyć się z porażki. Młoda artystka uważa, że do sukcesu zabrakło jej pieniędzy.
- Nie jest mi przykro, bo wiem, że aby artysta mógł odnieść sukces w tym konkursie, musi się na to złożyć wiele czynników. Mój budżet był kilkunastokrotnie mniejszy od budżetów pozostałych reprezentantów. Nie bez znaczenia są także pewne sympatie i antypatie państw - wyznała Kopania w "Dzienniku".
Nie wydaje nam się, aby Edycie Górniak (37 l.) w 1994 roku przeszkadzał brak pieniędzy czy antypatie obywateli Europy. Albo piosenka zapada w pamięć i jest wykonana naprawdę porywająco, albo nie. Żeby przebrnąć półfinał naprawdę nie potrzeba nic więcej. O czym przekonała się chociażby rok wcześniej reprezentująca nas Isis Gee (37 l.).