Złoty Maanam powstał z inicjatywy Marka Jackowskiego. Niestety jego nagła śmierć w maju 2013 roku przerwała na chwilę ten projekt. Zespół zaczął koncertować w 2014 roku i nagrywać nowe piosenki. Zamiast Kory w zespole jako wokalistka zacząła występować Karolina Leszko-Tyszyńska, którą Jackowski zauważył podczas programu "Szansa na sukces".
Sama Olga Sipowicz nie była jednak przychylna temu projektowi. O byłych kolegach z zespołu powiedziała, że są jak hieny cmentarne. - Nie mam nic przeciwko tym muzykom, kiedyś ich nawet bardzo lubiłam. Tej dziewczynie też życzę, aby zrobiła wielką karierę, ale pod swoim nazwiskiem. Wszystko w dosyć okrutny sposób zbiegło się ze sobą: śmierć Marka, moja choroba i próba zawłaszczenia nazwy Maanam. Byli koledzy zachowują się jak hieny cmentarne. Może właśnie to byłaby odpowiednia dla nich nazwa?" - mówiła Kora w 2014 roku wokalistka "Newsweekowi".
Ryszard Olesiński ( w Maanamie od lat 70. do 2003 roku) wydał specjalne oświadczenie po śmierci Kory, w którym tłumaczy motywy działalności zespołu Złoty Maanam.
- Kochani, Zwracamy się do wszystkich, którzy pokochali twórczość Kory i Marka Jackowskiego o zjednoczenie wysiłków w propagowaniu i pielęgnowaniu pamięci o tych wielkich artystach. Jako ostatni żyjący muzycy i współtworzący legendarną grupę MAANAM bardzo chcemy, aby nasze koncerty były hołdem złożonym dla Kory i Marka. Uszanujmy wolę Marka Jackowskiego, który tuż przed nagłą śmiercią powołał do życia „Złoty Maanam” wraz z nową wokalistką Karoliną. Pamiętajmy, że Karolina została wybrana osobiście przez Marka z poparciem reszty zespołu z programu „Szansa na sukces”, by współtworzyć „Złoty Maanam”. To Marek Jackowski zaprosił Karolinę do współpracy widząc w niej utalentowaną wokalistkę z ogromną charyzmą sceniczną. Jesteśmy wdzięczni Karolinie, że podjęła to trudne wyzwanie współpracy ze Złotym Maanamem po śmierci Marka, świadomi tego, że nie wszyscy są gotowi ją zaakceptować. Ten sam dylemat miał Marek w rozmowie ze mną - czy ludzie są gotowi na taką zmianę? Karolina nie musi nikogo naśladować a pewne skojarzenia wynikają tylko z porównań do Kory, która miała w swojej karierze tyle różnych odsłon, że nie sposób nie doszukać się jakiś skojarzeń. Karolina jest sobą i nie musi się do nikogo upodabniać. Złoty Maanam to nie jest Maanam!
Jesteśmy przekonani, że mamy wręcz moralny obowiązek, aby poprzez nasze wspólne koncerty jako „Złoty Maanam” być ciągle z Nimi i przypominać o ich wielkich zasługach dla muzyki a Wam fanom Kory, Marka i Maanamu dać niepowtarzalną szanse na przywołanie wspomnień z dawnych lat. Nikt nie zastąpi Kory i Marka. Byli jedyni w swoim rodzaju, niepowtarzalni i dlatego właśnie powinniśmy razem wspólnie my muzycy z fanami połączyć się a nie dzielić! Zadbać wspólnie o to, aby pamięć o Nich była zawsze żywa. To jedyne co możemy im teraz zaoferować z wdzięczności za to co dla nas wszystkich słuchaczy zrobili. Pozdrawiamy wszystkich W imieniu zespołu „Złoty Maanam” Rysiek „Placho” Olesiński - czytamy w komunikacie.
Pod oświadczeniem zaroiło się od mało pochlebnych komentarzy internautów, którzy uważają, że Złoty Maanam nie ma prawa występować pod taką nazwą.
"Jeżeli chcecie grać to SUPER, ale dlaczego jako Złoty Maanam? Marka Jackowskiego i Kory niestety już nie ma na tym świecie a kontynuacja projektu pod tą nazwą śmierdzi mi tylko marketingiem.", "Nie macie żadnej moralności, profanujecie Kore i to co tworzyła. Nie musicie o nic dbać, bo Kora była Wielką Artystka i zadbała sama o siebie. To zwykłe chamstwo z Waszej strony i chęć zysku.", "Nie powinniście grać pod szyldem złoty maanam. Grajcie piosenki Maanamu ale zostawcie nazwę w spokoju jeżeli kochacie twórczość Kory i macie do niej szacunek, nazwijcie się inaczej. To wstyd wykorzystać nazwę zespołu.!!! Wstyd!!! Dajcie Korze i Markowi spokój!!!" - to tylko niektóre z wpisów zbulwersowanych fanów Maanamu.
Przypomnijmy, że Karolina Leszko-Tyszyńska (nie mylić z Karoliną Leszko znana z VI edycji "The Voice of Poland" i koncertu debiutów na festiwalu w Opolu z 2017 roku) wystąpiła kilkukrotnie w "Szansie na sukces" (w odcinkach z Ireneuszem Dudkiem w 2008 („Och Ziuta”), z De Mono w 2004 roku „Dwa proste słowa” i Markiem Jackowski w 2011 roku „Raz dwa raz dwa”). W skład Złotego Maanamu wchodzą także: perkusista Paweł Markowski, basista Bogdan Wawrzynowicz (w Maanamie grał od 2004 roku) oraz Krzysztof Zawadka, były gitarzysta Oddziału Zamkniętego, T.Love i Porter Band.
Karolina Leszko-Tyszyńska (37 l.) pochodząci z Wałcza.