Biały pluszak do złudzenia przypomina Ramonę. Pupilkę Kory rasy bolońskiej znają bowiem wszyscy, bo jurorka przyzwyczaiła już i widzów, i uczestników programu Polsatu, że jej pieszczoszka jest nieformalnym piątym jurorem. W jesiennej edycji coś się jednak zmieni. Nie zobaczymy już Ramony.
- Kora uznała, że dla psiaka to zbyt duże obciążenie i po prostu zwierzak się męczy - zdradza nam w zaufaniu osoba z produkcji show.
Jej miejsce zajął więc Pimpek, a właściwie jego duch, który zaklęty jest w tej białej maskotce, z którą Kora przychodziła na castingi.
Suczka Ramona to piąta jurorka
Słynna piosenkarka wierzy bowiem, że jej nieżyjący już pupil, który był tej samej rasy co Ramona, wciąż jest obecny w jej życiu i jego duch upodobał sobie białą zabawkę na swoją doczesną skorupę.
Jak dowiedział się "Super Express", początkowo pluszak wzbudzał zainteresowanie ekipy pracującej przy programie. Wszyscy zachodzili w głowę, gdzie podziała się Ramona, ich "piąta jurorka". Co odważniejsi zapytali nawet artystkę, dlaczego do pracy przynosi zabawki.
- Kora streściła nam historię o wędrującej duszy zmarłego pupila - wyznaje nam osoba pracująca przy produkcji programu.
Jak duch Pimpka poradzi sobie w programie, zobaczymy jeż we wrześniu.