Kora przed śmiercią spotkała się z Małgorzatą Potocką. "Cały czas chciało mi się płakać". Poruszające sceny w kuchni

2025-03-29 11:16

Kora była zaprzyjaźniona z wieloma znanymi polskimi artystkami. Jedną z nich była znakomita aktorka - Małgorzata Potocka. Panie łączyła szczególna relacja. Niedługo przed śmiercią wokalistka zespołu Maanam spotkała się ze swoją przyjaciółką. Potocka po latach ujawniła, co działo się w domu Kory. Poruszające sceny rozegrały się w kuchni.

Kora

i

Autor: SUPER EXPRESS Kora

Kora ostatnie chwile przed śmiecią

Śmierć legendarnej wokalistki grupy Maanam pogrążyła w żałobie środowisko związane z szeroko pojętym światem polskiej rozrywki. Kora zmarła 28 lipca 2018 roku. Miała 67 lat. W ostatnich chwilach życia była przy niej Magdalena Środa. -Odchodziła w noc, w którą wszyscy na świecie gapili się w niebo, na księżyc. Symbol kobiecych mocy. Długo się chował, znikał, a potem spektakularnie odsłaniał. Rozpaliliśmy "szamańskie" ognisko, postawiliśmy na łące lunetę, choć i tak gołym okiem było lepiej widzieć tę przemianę. Opowiadaliśmy jej o niej, trzymając za rękę, głaszcząc, szepcząc. Nie było już kontaktu, ale musiała nas słyszeć. Boginie słyszą wszystko. I nie umierają - pisała poruszająco filozofka w "Newsweeku". Niedługo przed śmiercią Kory, odwiedziła ją także Małgorzata Potocka. 

Pod artykułem znajdują się zdjęcia domu, w którym umarła Kora

Piąta rocznica śmierci Kory

Małgorzata Potocka niedługo przed śmiercią Kory ją odwiedziła

To, co działo się w domu Kory, a przede wszystkim w jej kuchni, zrobiło na aktorce nieprawdopodobne wrażenie. Opowiedziała o tym po latach w rozmowie z "halo, tu Polsat". Małgorzata Potocka chciała dla schorowanej przyjaciółki przygotować posiłek. Ta jednak miała inny plan. 

Trwał koncert ku czci Kory w TVP i nagle na scenę weszła ona! Publice odjęło mowę

Tymczasem Kora powiedziała, że to ona gotuje. Siedziałam więc grzecznie w kuchni i widziałam, jak ona robiła dla mnie kolejne wspaniałe dania. Byłam taka wzruszona, cały czas chciało mi się płakać (...) i powiedziałam sobie: "Nie, nie możesz jej tego pokazać, nie możesz się zachowywać jak idiotka, musisz być tą Małgośką, którą ona zawsze lubiła, akceptowała, silną i wesołą". I przez tydzień u nich mieszkałam. Były to wspaniałe dni wypełnione spacerami

- wspominała aktorka. Gdy opuszczała dom Kory, dostała od niej prezenty.

Kiedy wyjeżdżałam po tym tygodniu od niej, zapakowała mi pełen bagażnik ziół, bazylii, rozmarynu, mięty, pietruszki i innych. I powiedziała, że mam to wszystko zamrozić

- zdradziła Małgorzata Potocka. 

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki