W rozmowie z "Na żywo" Kordek przyznaje, że ma poczucie straconego czasu i żałuje, iż tak późno zdecydował się na dziecko. Najważniejsze jednak, że wcale nie planuje poprzestać na jednym.
- Najpierw trzeba odchować Maksia, żeby ten pierwszy szok minął (śmiech). Ale fajnie byłoby mieć dwójkę dzieci. A trójkę jeszcze fajniej - wyznał Kordek.
Ciekawe, czy Eliza, życiowa partnerka aktora, podziela jego entuzjazm. Jeśli tak, możemy się spodziewać, że ich rodzina w ciągu kilku lat znacząco się powiększy. Powodzenia!